Kulminacyjne obchody 46. rocznicy protestu robotniczego za nami. Na wielkiej scenie zlokalizowanej na placu Jagiellońskim wystąpili dziś Krzysztof Cugowski wraz z Zespołem Mistrzów i niezawodny zespół Kult. Koncerty przyciągnęły prawdziwe tłumy.
W sklepach brakowało towarów, głównie mięsa i jego przetworów. Narastały problemy płacowe, w życie miały wejść ogromne podwyżki. W sobotę przypada kolejna rocznica największego protestu robotniczego, który wybuchł w Radomiu w czerwcu 1976 r., następnie w Ursusie, Płocku, a potem w całym kraju.
Apelacja w sprawie bójki wzajemnej pomiędzy KOD a narodowcami. Prokuratura domaga się uchylenia wyroku uniewinniającego działacza KOD. "Jego decyzja stała się zarzewiem zajść".
Prokuratura Okręgowa w Radomiu złożyła apelację od wyroku sądu, który skazał narodowców za pobicie działacza KOD w 2017 roku, a jego uniewinnił od udziału w bójce wzajemnej.
"Nie przeproszę" - oświadczył przed sądem Andrzej Sobieraj, prezes Stowarzyszenia Osób Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojennym. Stanisław Kowalski, szef Stowarzyszenia Radomski Czerwiec '76, uważa, że został przez niego pomówiony poprzez stwierdzenie, że nie brał osobiście udziału w robotniczym proteście ani nie był po nim represjonowany
Ponad 3 lata toczył się proces w sprawie zajść z 24 czerwca 2017 r. w Radomiu. Początkowo na ławie oskarżonych zasiadał także poszkodowany w całej sprawie działacz KOD.
W 1976 roku przyjeżdżał na procesy robotników zatrzymanych po proteście, wyszukiwał potrzebujących, organizował dla nich pomoc. Nie żyje Jan Lityński, opozycjonista, który pomagał radomskim robotnikom.
Zatrzymany, bity, uznany za jednego z prowodyrów zajść, skazany na 10 lat więzienia. Zmarł Krzysztof Gniadek, uczestnik robotniczego protestu, wiceprzewodniczący stowarzyszenia "Radomski Czerwiec '76".
Copyright © Agora SA