Nikt nie spodziewał się takiego finału z pozoru błahej sytuacji. A finał jest taki, że cztery osoby są już w areszcie, a poszkodowana rodzina ma policyjną ochronę.
Chciał wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji lokalnych władz, skończył w policyjnej celi i z prokuratorskimi zarzutami. Mężczyzna, który obrzucił jajkami burmistrza Iłży, odpowie za swój czyn przed sądem.
Taką decyzję podjął sąd rodzinny w Kozienicach. 63-letnia ofiara nastolatka wciąż przebywa w szpitalu
Właścicielka sklepu oraz jej syn i pracownik zostali brutalnie pobici przez agresywnego mężczyznę. Napastnik bił ich po głowach, kopał, rzucał w nich paletą. Ofiary mają bardzo poważne obrażenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.