W paczkach z Kanady miały być kołdry, poduszki, koce i ręczniki. Zamiast tego były ogromne ilości paczuszek z narkotykami o rynkowej wartości 1,7 mln zł. Przesyłki miał odebrać 41-letni radomianin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.