- Na początku roku szkolnego mówili, że w ogóle do egzaminu nie będą przystępować, przecież zaraz wracają do Ukrainy - wspomina Mirosława Ruta, dyrektorka PSP nr 10 o ukraińskich nastolatkach. - Ale namówiliśmy ich. Efekt jest lepszy, niż oczekiwałam
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.