Zakończyła się kolejna, cykliczna wyprawa rowerowa "Jazda z Miasta!", którą organizują Salon Rowerowy Rodex, "Gazeta Wyborcza" i Bractwo Rowerowe. Z Radomia wyruszyła grupa około 40 osób.
- Wszystkim udało się dotrzeć na metę, praktycznie bez podziału na grupy. Bardzo szybko nam to dziś poszło - relacjonował Paweł Matracki z Salonu Rowerowego Rodex, który prowadził wyprawę.
Pogoda była dziś idealna na rower, upalne słońce odpuściło, a pochmurne niebo i lekki wiatr sprzyjały rowerzystom przez całą trasę.
- Przepiękna jest ta droga do Orońska, mimo że nie jest charakterystyczna dla "Jazdy z Miasta!", bo nie prowadzi przez puszczę. Ta trasa to esencja równiny mazowieckiej: malownicze wioski, piękna zabudowa, ale też sporo np. w Kowali nowej architektury współczesnej, dobrze wkomponowanej w tę okolicę - mówił Paweł Matracki.
Cykliści wyruszyli spod Rodexu z ul. Wierzbickiej w Radomiu. Do Orońska pojechali przez Ludwinów, Kowalę, Załawie, później przecięli starą „siódemkę" i dotarli wprost do Centrum Rzeźby Polskiej.
Przejechanie tego odcinka zajęło im godzinę. Na miejscu czekało na nich ognisko, kiełbaski, woda i upominki od sponsora, czyli Salonu Rowerowego Rodex. Po tym, jak cała grupa szczęśliwie dojechała, część udała się na spacer po orońskim Parku Rzeźby. Po raz pierwszy do wydarzenia włączyło się też Starostwo Powiatowe w Radomiu. Pracownicy zorganizowali na miejscu konkurs wiedzy o powiecie radomskim, z atrakcyjnymi nagrodami ufundowanymi przez starostę.
Wśród uczestników był też weteran naszych rowerowych wycieczek, który na pierwszą "Jazdę z Miasta!" wyruszył 21 lat temu.
- Jeżdżę od momentu, kiedy zaczęły się "Jazdy z Miasta!", czyli od 2000 roku. Jedną z moich ulubionych tras jest ta do Królewskich Źródeł. Początki były bardzo fajne, to wydarzenie było czymś rzadko spotykanym w tamtych latach na ulicach - wspominał pan Wiesław, który pochwalił się również swoimi archiwalnymi kuponami z "Gazety Wyborczej", z którymi wtedy zgłaszali się czytelnicy.
Kolejna wycieczka pod koniec wakacji, 29 sierpnia. - Wracamy do puszczy. Następna wyprawa będzie do miejscowości Przejazd, obok szkółki leśnej naprzeciwko Nadleśnictwa Kozienice - mówił Paweł Matracki. Szczegóły wkrótce.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze