Przez cztery lata dwie miejskie instytucje w Radomiu wydały ponad 1,7 mln zł na nowe nasadzenia, ale co trzecie drzewko obumarło - wynika z raportu przygotowanego przez społeczników. I punktują, co urzędnicy i wykonawcy prac robią źle, że straty są tak duże.
Społecznicy ze stowarzyszenia Łączy nas Radom wzięli pod lupę miasto. Na podstawie pomysłów mieszkańców stworzyli mapę jego zielonych potrzeb. Co uznali za najpilniejsze? Jakich zmian Radom potrzebuje?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.