Maria Książak nie podawała się za funkcjonariuszkę Straży Granicznej i nie próbowała bezprawnie uwolnić cudzoziemca przywiezionego po strajku głodowym do szpitala. Sąd uniewinnił aktywistkę, uzasadnienie wyroku miażdżące dla Straży Granicznej i prokuratury
Ślub miał się odbyć w Urzędzie Stanu Cywilnego w jednej z podradomskich miejscowości. Na uroczystość przyjechali funkcjonariusze z Grupy Zamiejscowej w Radomiu i zatrzymali pana młodego, zanim ten zdążył złożyć przysięgę przyszłej małżonce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.