Znamy wstępny zarys rozkładu jazdy pociągów na 2017 rok. W planach są pociągi TLK kursujące między Warszawą a Radomiem przez Warkę.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Pierwszą wersję rozkładu jazdy pociągów, który wejdzie w życie w grudniu, można już zobaczyć w wyszukiwarce połączeń PKP Polskich Linii Kolejowych. Jeśli chodzi o liczbę połączeń i kierunki, w jakich będziemy mogli pojechać, niewiele ma się zmienić. Nadal będziemy mieli po dwa pociągi relacji Lublin - Kraków i Lublin - Wrocław, zostanie uruchomiony w tym roku pociąg TLK " Godula" z Lublina przez Radom do Gliwic.

W rozkładzie nie ma pociągu TLK "Banach", który w piątki jedzie z Warszawy przez Radom do Przemyśla, a wraca w niedziele.

Zaskakujące jest to, że wszystkie pociągi między Radomiem a Warszawą są wytrasowane przez linię nr 8, czyli przez Warkę i Piaseczno. Pociąg TLK "Nida" ma wyjeżdżać z Radomia o godz. 6.30, do Warszawy Centralnej ma jechać 2 godz. 10 min, a Radomiak Kolei Mazowieckich ma wyjeżdżać z Radomia o godz. 5.16, na dworcu Centralnym ma być o godz. 7.30. Problem w tym, że na odcinku Czachówek - Warszawa Okęcie trwa modernizacja kolejowej "ósemki". Ruch na tym fragmencie odbywa się jednym torem, co skutkuje sporymi utrudnieniami. Koleje Mazowieckie musiały zawiesić niektóre połączenia, trasa części pociągów z Radomia skrócona jest do Warki lub Piaseczna. Radomiak jeździ objazdem przez Centralną Magistralę Kolejową, pociągi TLK - przez Dęblin.

Modernizacja odcinka "ósemki" pod Warszawą ma zakończyć się w połowie przyszłego roku. Czy wykonawca jest aż tyle przed czasem, żeby od grudnia na trasę mogło wyjechać więcej pociągów? Nie do końca. - Połączenia po 11 grudnia zawarte w portalu pasażera to propozycje do nowego rozkładu jazdy - informuje Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK. - Pełny rozkład 2016/2017 będzie znany i ogłoszony 20 listopada. Do tego czasu określona zostanie dokładna trasa dla pociągów poruszających się między Warszawą a Radomiem, uwzględniająca stan zaawansowania prac na odcinku między Warszawą-Okęciem a Radomiem - tłumaczy. Wiadomo, że pociągi przez Dęblin nie pojadą do stolicy od połowy przyszłego roku. Wtedy zacznie się modernizacja linii kolejowej między Lublinem a Warszawą, a właśnie częściowo tą drogą jadą teraz pociągi z Radomia. Z projektu rozkładu wynika, że wtedy pociągi TLK kursujące z Radomia do Lublina będą miały trasę skróconą do Dęblina.

Zanim w życie wejdzie nowy rozkład jazdy, czeka nas jeszcze jedna korekta obecnego. Wejdzie w życie w niedzielę 16 października. W korekcie nie ma rewolucyjnych zmian w rozkładzie jazdy z Radomia. Część pociągów i pospiesznych, i osobowych będzie miała kilkuminutowe przesunięcia godzin odjazdów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    a+FlOqAEsoYht5EI7JR0iGC4N+sWBFfYPnjwgywhuSI=