Dla miłośników crossu - Siczki, dla romantyków - Domaniów
Magda i Janek to zapaleni rowerzyści. Co roku wiosną zdobywają Szwecję ('Rowerowy Potop'), a gdy odwiedzają rodzinne strony, wyszukują sobie trasy na urokliwe wycieczki.
Fot. Magdalena Wiśniewska
Miłośnikom corssu polecają jazdę po lesie wokół zalewu w Siczkach. W lesie jest chłodniej, miło się jedzie. Na miejscu można wypożyczyć sobie rower wodny, czyli pedałować dalej, ale chłodząc się wodą.
Fot. Magdalena Wiśniewska
Malowniczym zakątkiem, który chętnie odwiedzają rowerzyści, jest też zalew w Domaniowie. Dojedziemy tam ładną drogą.
- Ruch jest niewielki, jedzie się bezpiecznie. Trasa jest zróżnicowana, mimo że to szosa, to są pagórki. Polecamy wybrać się tam na romantyczną wycieczkę - mówi Magda.
Drogą krajową nr 79 dojedziemy do malowniczej Garbatki Letnisko. - W Garbatce można pojeździć po lesie, jeśli nie macie siły wrócić rowerem, wsiadacie w pociąg. Na miejscu w kilku punktach gastronomicznych warto zregenerować siły - poleca rowerzystka.
Fot. Magdalena Wiśniewska
Fani historii powinni przejechać się trasą grodzisk i fortów Powiśla - 50 km (Garbatka - Gródek - Zawada - Kociołek - Sarnów - Gniewoszów - Oleksów - Borek - Zajezierze - Nagórnik - Opactwo - Sieciechów - Garbatka). Zobaczymy średniowieczne grodziska i XIX-wieczne forty twierdzy dęblińskiej. Na trasie, w różnym stanie zachowania, znajduje się pięć grodzisk i dwa forty.
Fot. Magdalena Wiśniewska
Wszystkie komentarze