Radom Food Fest 2017. Specjalne smaki, specjalne ceny [LISTA LOKALI i DAŃ]

Nie każdy wie, że w Radomiu można spróbować nie tylko znanej kuchni włoskiej, ale i kuchni hiszpańskiej, karaibskiej, kończąc na polskiej w nowych, świeżych wydaniach. Wegetarianie, weganie i będący na diecie bezglutenowej też znajdą tu coś dla siebie.

Radomska mapa kulinarna stale się powiększa i przybywa nowych, oryginalnych miejsc. Odbywający się w poprzednim roku Festiwal Smaku cieszył się sporym zainteresowaniem, jednak jak mówi Anna Malinowska, która organizuje w tym roku Radom Food Fest, choć radomscy restauratorzy wyrażali chęć zorganizowania czegoś takiego ponownie, ubiegłoroczny organizator z Częstochowy nie zapowiadał żadnej powtórki. Stąd Radom Food Fest, radomski projekt festiwalu, który ma być cyklicznym wydarzeniem w naszym mieście. W tym roku potrwa od 2 do 6 października.

- Głównym partnerem akcji jest Hotel Karo i gmina miasta Radomia. W naszym mieście jest wiele restauracji, które serwują bardzo dobre jedzenie, więc chodzi tu i o promocję, bo jako miasto nie mamy się czego wstydzić, wręcz przeciwnie, mamy czym się chwalić, i o to, by radomianie mogli spróbować, co proponują restauracje w stałej, przystępnej cenie. Już teraz wiemy, że akcja się powtórzy, bo cieszy się wielkim zainteresowaniem i powodzeniem, nie tylko ze strony restauratorów, ale i mieszkańców. Choć na podsumowania przyjdzie czas po festiwalu - mówi Anna Malinowska.

Przez pięć dni będziemy testować specjalne menu przygotowane przez radomskie restauracje i kawiarnie. Ceny również będą specjalne, bo festiwalowe. - Chodzi o to, aby spróbować jak najwięcej nowych smaków. Od 2 do 6 października w wybranych miejscach będziemy mogli zjeść deser i wypić kawę za 10 zł, przystawkę i danie główne za 20 zł. Cały zestaw degustacyjny otrzymamy za 30 zł - wyjaśnia organizatorka Radom Food Fest. W wydarzeniu swój udział potwierdziło na razie 19 restauracji. Poza festiwalowym menu restauracje i kawiarnie będą serwowały swoje standardowe potrawy z karty dań.

- Cieszymy się, że restauratorzy włączyli się w zabawę, jest też taka nutka rywalizacji, więc na pewno jako konsumenci z pewnością będziemy zadowoleni. Dania są świetne, widziałam już większość z nich, rewelacja - mówi Malinowska.

W piątek organizatorzy rozwieszą plakaty na wszystkich restauracjach, które włączyły się do akcji, co ma być znakiem rozpoznawczym dla odwiedzających.

- Będzie także plebiscyt, uczestnicy wydarzenia będą mogli wysyłać SMS-y i głosować na swoją ulubioną restaurację, która przygotowała najlepsze danie w ramach Radom Food Fest, zwycięży najlepszy restaurator, który dostanie nagrodę ufundowaną przez sponsorów. Mamy też przygotowane upominki dla odwiedzających, wystarczy zamówić danie festiwalowe - zdradza Anna Malinowska.

Jakie dania przygotowały restauracje i kawiarnie w ramach wydarzenia?

Szef kuchni Patryk Jędrusik szykuje coś specjalnego na Radom Food Fest. - To będzie zupa krem z pieczonej papryki z kozim serem, danie główne to rostbef z czosnkiem, purée z fioletowych ziemniaków z sosem bernoise. Na deser sernik na spodzie chałwowym z owocami leśnymi - zdradza szef kuchni.

Poza tym w karcie restauracji Karo znajdziemy także specjały kuchni polskiej w nowoczesnej odsłonie oraz wyśmienite dania na bazie wołowiny, takie jak tatar z polędwicy wołowej, pepper steak czy autorski burger wołowy.

Restauracja w Nihil Novi serwuje gościom dania kuchni polskiej w nowej odsłonie. Jak prezentuje się festiwalowe menu? - Na przystawkę podamy tatara ze śledzia, kurki z pudrem z oliwek. Danie główne to lekko pikantne consomme wołowe z makaronem jajecznym, sztuką mięsa, warzywami i oliwą z lubczyku. Na deser - tiramisu z pieczonym jabłkiem w calwadosie oraz ziemia czekoladowa - informuje Anna Socha, menedżerka Nihil Novi.

Radom Food Fest zawita także do karaibskiej wyspy w Radomiu. - W Audytorium przygotowaliśmy mix potraw z naszej karty, czyli Especialidades po karaibsku, w jego skład wchodzą: picatostes z guakamole oraz łososiem gravlax, frytki z yuki, mix serów oraz szynek, czarna fasola, owoce morza w tempurze oraz oliwki, wszystko to w cenie 30 zł - mówi Piotr Barański. W karcie także inne dania kuchni karaibskiej i ponad 300 rumów z całego świata.

- W ramach Radom Food Fest w restauracji Winowajcy serwujemy Especialidades, podobnie jak w Audytorium. Znajdziemy tam: hiszpańskie oliwki, mix serów, szynek, chorizo, krewetki w tempurze, croquetas z sosem beszamelowym i szynką serrano, pintxos (czyli świeża bagietka z różnego rodzaju pastami, dodatkami), boquerones (sardynki), kalmary w panierce panko, wszystko to w cenie 30 zł - zdradza Piotr Barański, który razem z bratem prowadzi hiszpańską restaurację w Radomiu.

W Winowajcach możemy spróbować też hiszpańskich win, w tym tych domowych. W karcie jest kilka dań głównych, sporo rybnych, ale królują tapasy, czyli hiszpańskie przekąski. Nie brakuje tych klasycznych, jak tortilla, boquerones, chorizo w białym winie, owoców morza.

Pizzeria Va Bene przygotowała w ramach festiwalu zestaw degustacyjny za 30 zł, składający się z: placka z gulaszem, kawałków piersi kurczaka na szpinaku, pierogów domowych, frytek, surówki, sałatki farmera w cykorii z makaronem. Zestaw za 20 zł to sałatka z rucolą i mała pizza do wyboru, a zestaw za 10 zł to deser plus kawa, czyli w propozycji Va Bene to latte z syropem, domowe ciasto z lodami i owocami. Jak informują właściciele, do każdego zestawu szklanka coli gratis.

- W ramach Radom Food Fest podamy Mango & Onion z frytkami i lemoniadą, to zestaw degustacyjny za 20 zł, w którym znajdziemy: bułkę brioche, wołowinę, onion rings, bekon, mix sałat, pomidora, ogórki konserwowe, ser american i sos mango mayo - tłumaczy właścicielka Bobby Burger w Radomiu Agata Kowalczyk. Oprócz tego w karcie można znaleźć burgery, w tym te sezonowe: Janusha z kotletem wegetariańskim buraczanym i Pi-nuta z podwójną wołowiną, bekonem, połączonym z grillowanym ananasem i masłem orzechowym. W karcie również tortille, wrapy, frytki.

Włoska restauracja Mela Rossa przygotuje trzy zestawy w ramach Radom Food Fest. Menedżer restauracji tłumaczy, co w ramach festiwalu znajdzie się w specjalnej karcie.

- Będzie to crema di cavolfiore, czyli aksamitny krem z kalafiora z mascarpone, skropiony oliwą z pestek z dyni; fusilloni alla ortolana - czarny makaron z warzywami ogrodowymi, zieloną pietruszką i parmezanem oraz creme brulee - krem waniliowy z palonym cukrem - mówi Katarzyna Trześniewska.

Za 30 zł spróbujemy całego zestawu degustacyjnego (krem z kalafiora, czarny makaron, creme brulee, kawa). Za 20 zł przystawka i danie główne (krem z kalafiora i czarny makaron), a za 10 zł zjemy deser, czyli creme brulee, i napijemy się kawy.

W restauracji mamy okazuję posmakować kuchni świata. Obok włoskich przysmaków, takich jak foccacia, pizza, pasta, mamy do wyboru tradycyjne dania mięsne oraz np. duszone mule w białym winie. Wśród zup znajdziemy zarówno rosół z kołdunami, zupę toskańską, ale również coraz bardziej popularną zupę tajską z mulami i trawą cytrynową czy krewetkową z mlekiem kokosowym.

Szef kuchni na Radom Food Fest przygotował włoską zupę fasolową z grzanką serową, krajową polędwicę z szalotką bananową i borowikami na purée ziemniaczano-truflowym oraz na deser krem z białej czekolady z crumblem pszennym i sorbetem mango-marakuja - informuje właścicielka Milena Montelatic.

- Na Radom Food Fest przygotowaliśmy naleśnika z serkiem mascarpone, konfiturą wiśniową, polewą czekoladową i migdałami w zestawie z przepyszną kawą cappuccino lub latte macchiato - zdradza właścicielka. Poza tym w karcie Czarnego Kota znajdziemy sałatki, naleśniki - nie tylko na słodko, ale też i na ostro: z warzywami, mięsem, a także grillowane kanapki, desery.

W restauracji Bistro 37 również znajdziemy degustacyjne, festiwalowe menu. Za 20 zł zjemy tam na przystawkę: sałatkę z pomidorów pod pianką z mozzarelli posypaną piaskiem z czarnych oliwek i bazyliowym pesto oraz danie główne: schab saute, gryczane placuszki z nutą grzybową polane sosem chrzanowym - informują właściciele.

Przytulna kawiarnia w centrum Radomia serwuje domowe ciasta oraz desery lodowe, które stały się chlubą lokalu. Wielbiciele herbaty znajdą w Cafe Marcus szeroką ofertę smaków, natomiast największą ucztę podniebienia odnajdą tu kawowi smakosze. Kawiarnia od niedawna słynie również z podawania legendarnej kawy Kopi Luwak, która na całym świecie uznawana jest za numer jeden. W ciągu dnia kawiarnia serwuje również śniadania i lunche. Co przygotują na Radom Food Fest?

- Jeśli chodzi o menu festiwalowe to nasza kawiarnia proponuje w ramach zestawu - "kawę i małe co nieco" tj. kawowa wariacja smakowa i sezonowe ciasto marchewkowe lub "coś więcej niż herbata w komplecie z chałwowym parfait" - tłumaczy właścicielka.

W ramach festiwalu jedzenia w Radomiu nie mogło zabraknąć wegetariańskiej restauracji działającej w Radomiu od 10 lat. - Nasze menu będzie składało się z zupy tajskiej z dodatkiem trawy cytrynowej, mleka kokosowego i tofu. Danie główne to będą racuchy z kaszy jęczmiennej z warzywami i nerkowcami curry - informują właściciele. Poza tym w karcie sezonowe dania kuchni wegetariańskiej.

"Chińczyk" z ul. Sienkiewicza również włączył się do Radom Food Fest. Właściciele także przygotowali zestawy degustacyjne. - Deser będzie składał się z dowolnej kawy plus banana w cieście (10 zł). Kolejny zestaw składający się z przystawki i dania głównego za 20 zł to będzie: zupa Tom Yum z krewetkami i nasze danie firmowe kurczak "piękny". Za 30 zł będzie wszystko, czyli kawa z deserem oraz przystawka i danie główne - mówi Renata Ciężkowska, właścicielka Chińskiego jadła w Radomiu.

W ramach festiwalowego menu restauracja La melisa przygotowała oryginalną kartę: ostryga a la Rockefeller plus Tafelspitz (20 zł), peza pavlova z dowolną kawą lub herbatą (10 zł) oraz tatar wołowy z lubczykowym majonezem, krem z kasztanów i szynka z dzika, duszona w jałowcowym sosie, ze speckiem, serwowana z leśnymi kopytkami, marynowanym burakiem i konfiturą z leśnych owoców (30 zł).

- Ostrygi a la Rockefeller to podobno danie podane po raz pierwszy w 1899 r. jako przystawka, nazwane na cześć Johna Rockefellera, wówczas najbogatszego mieszkańca Stanów Zjednoczonych. Ostrygi gotujemy w szampanie, po czym zapiekamy pod pierzynką z podduszonego szpinaku z okruszkami chleba i parmezanu - wyjaśnia Tomasz Barański z La Melisy.

- W ramach Radom Food Fest przygotowaliśmy dla naszych gości specjalne zestawy degustacyjne, m.in. pierś z gęsi confit z sosem śliwkowym, polędwiczkę wieprzową w panierce pistacjowej podaną na sosie z suszonych pomidorów oraz pieczone żeberka BBQ. Deser dumnie reprezentować będzie ciasto marchewkowe - zdradza menedżerka lokalu Magdalena Stryjska.

Poza specjalnym menu w karcie znajdziemy także tradycyjne dania kuchni polskiej, takie jak duszona noga z gęsi w jabłkach, śliwce z kluskami kładzionymi i karmelizowaną czerwoną kapustą, włoską ofertę makaronów oraz specjały kuchni azjatyckiej, np. tajski bulion imbirowy z warzywami oraz prażonym makaronem ryżowym.

Świetną okazją, by spróbować wegańskiej kuchni w ramach festiwalowego wydarzenia, będzie wyprawa do Gruszek na wierzbie. Działają od niedawna, ale już dla wielu są zieloną wyspą w centrum miasta. W ofercie mają kuchnię roślinną bez produktów pochodzenia zwierzęcego. Co przygotowali z okazji Radom Food Fest? - To moja propozycja: zupa krem gruszkowo-selerowa, drugie danie to będzie gryczany naleśnik z nadzieniem meksykańskim, surówka z kapusty pekińskiej z jabłkiem i szczypiorkiem, sos orzechowo-musztardowy, a na deser czekoladowe ciasto buraczane z konfiturą węgierkową i kremem kokosowo-ryżowym - zdradza Małgorzata Kubicz z Gruszek na wierzbie.

W Mr. Dark House w ramach Radom Food Fest postanowiono wykorzystać m.in. niezwykle duży wysyp grzybów. W czasie Radom Food Fest zjemy tutaj zapiekankę i sałatkę. Cena drugiego zestawu będzie nieco niższa niż planowane w akcji 20 zł. - Za 17 zł zaoferujemy krem z borowików z pieczywem czosnkowym - mówi Michał Figarski, właściciel bistro. Za 30 zł w specjalnej ofercie będzie stek wołowy z frytkami i surówką.

- W ramach Radom Food Fest podamy na przystawkę śledzia marynowanego w ogórkach kiszonych z mandarynką, gruszką i korą dębu z focaccio. Danie główne to będzie konfitowane udko z kaczki, purée z groszku i karmelizowana w miodzie marchewka z rozmarynem z sosem śliwkowym. Na deser - rolada bezowa z bitą śmietaną i jeżynami - informuje menedżerka Kinga Malarska. Poza tym "Bolek i Lolek II" serwuje polską, domową kuchnię. Jedzenie jest tu na wagę, cena to 2,39 zł za 100 gramów. - Codziennie serwujemy inne zestawy obiadowe, składające się z zupy i drugiego dania oraz kompotu za 9,99 zł - mówi menedżerka lokalu.

Cafe Pod Kasztanami na kulinarnej mapie Radomia istnieje od 12 lat. Spróbujemy tam potraw z różnych kuchni świata, od tradycyjnych dań polskich po wykwintne dania kuchni śródziemnomorskiej. Co radomscy restauratorzy szykują na Radom Food Fest? - Na przystawkę przygotujemy placki gryczane podawane z wędzonym łososiem, śmietaną i rukolą. Danie główne będzie składało się z żeberek barbecue podawanych z ziemniakami zapiekanymi i sałatką z kiszonego ogórka lub do wyboru pizza capriciosa. Na deser - semifreddo w trzech odsłonach - mówi Marek Środowski, właściciel Cafe pod Kasztanami.