* Proszę wreszcie zrobić porządek na deptaku. Oddać pozwolenia powinni wszyscy ci, którzy nie wjeżdżają tam na sygnale, by ratować czyjeś życie lub mienie, dostawić trzeba kilka słupków automatycznych. Czy pan i pana zastępcy, podobnie jak wielu innych uprzywilejowanych, muszą także mieć prawo rozjeżdżania płyt na zamkniętym odcinku Żeromskiego?
* Czy w szkołach nie powinno być więcej zajęć na basenach? Skoro dzieci tyją na potęgę i mają krzywe kręgosłupy, proszę spowodować, aby MOSiR obniżył ceny biletów wstępu na pływalnie i lodowisko. A pieniądze na ten cel trzeba zabrać z puli dla sportowców zawodowych. Będzie to z korzyścią dla zdrowia przyszłych pokoleń radomian.
* Niech ZUK zatrudni wreszcie osobę, która zadba o zieleń w mieście, zaplanuje nasadzenia krzewów i kwiatów, by rzeczywiście zdobiły. Jedynym miejscem, o które się naprawdę dba, jest otoczenie budynku urzędu od strony Żeromskiego oraz pomnika Jana Kochanowskiego. Taki ogrodnik miejski będzie wiedział, czym obsadzić ronda, rabatki i tereny wokół innych pomników, by zawsze wyglądały dobrze, a nie jak od dawna zaniedbane.
* Nie mamy takiego problemu ze smogiem jak Kraków, ale też powinniśmy walczyć o jakość naszego powietrza. Dlaczego więc tylko 500 tys. zł chce pan przeznaczyć w przyszłym roku na wymianę pieców węglowych? Za tak małe pieniądze będziemy wymieniać piece latami, a trzeba jak najszybciej pozbyć się szkodliwych źródeł ciepła.
* I jeszcze powietrze. Mieszkańcy mogliby być powiadamiani o przekroczeniu norm np. esemesem, którym dostają informacje o miejskich imprezach, wzorem Krakowa przy wysokich stężeniach pyłów komunikacja miejska powinna być bezpłatna.
* Życzę sobie, by każdy młody człowiek, czy po studiach, czy bez studiów, miał zapewniony jakikolwiek start. Młodzi uciekają do większych miast, bo tutaj nie ma możliwości podjęcia płatnych praktyk i staży w wyuczonym zawodzie. Gdyby był program wspierania młodych, nawet o ograniczonej puli miejsc, byłoby to już częściowe spełnienie tego życzenia.
* Bezpłatne Wi-Fi w komunikacji miejskiej w innych miastach jest już standardem, być może przyszedł wreszcie czas na Radom? To samo dotyczy ?ciepłego guzika?.
* Więcej publicznych żłobków. Jak mamy zachęcić młodych, żeby tu zostawali, gdy w mieście jest jeden publiczny żłobek na 100 dzieci, a drugi ? dla 50 dzieci ? dopiero się buduje, podczas gdy lista oczekujących na miejsce to kolejna setka?
* Życzyłabym sobie, żeby miasto nie organizowało i nie sponsorowało już gal disco polo. Fani tego gatunku mają go pod dostatkiem w każdy weekend w wielu radomskich klubach i na potańcówkach. Miasto nie powinno promować się tą niezrozumiale popularną i prymitywną muzyką. Pieniądze wydawane na te gale lepiej zainwestować w porządny, nawet dwudniowy festiwal z muzyką bardziej wysmakowaną, niechby był to ambitny pop, rock, może nawet elektronika. Po raz kolejny w tym roku w kraj poszła fama, że Radom jest stolicą disco polo. Zmieńmy to!
* Plus dla prezydenta za to, że w 2017 r. zwiększy w budżecie kwotę na utrzymanie schroniska dla bezdomnych zwierząt do 879 tys. zł. Ale w przeliczeniu na te 600 zwierzaków, które przebywają tam non stop, wychodzi, że roczne utrzymanie jednego to ok. 1,4 tys. zł. Zdecydowanie za mało. Należałoby może bardziej promować schronisko, przeprowadzać w szkołach lekcje na temat problemu bezdomności zwierząt, nawet organizować wycieczki do schroniska, które byłyby silnym, przykrym przeżyciem, ale jeśli po takich odwiedzinach choć jedna rodzina adoptowałaby psa, to już byłby mały sukces.
* Powinniśmy mieć wreszcie miejskiego konserwatora zabytków, który interweniowałby choćby w przypadkach szpecenia zabytkowych kamienic styropianem i plastikiem.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze