Fot. Marcin Kucewicz/Agencja Wyborcza.pl
1 z 8
Na oficjalnej stronie Air Show znaleźć można ciekawy tekst o obowiązujących do dziś w naszym lotnictwie zasadach pilotażu zespołowego.
Ustalił je w latach 30. XX wieku ówczesny mjr pil Jerzy Bajan, jeden z najpopularniejszych polskich lotników, pilot myśliwski, sportowy i pokazowy, zwycięzca licznych zawodów lotniczych w dwudziestoleciu międzywojennym.
Fot. Marcin Kucewicz/Agencja Wyborcza.pl
2 z 8
Zasady te, opisane w świetnej książce ''Podniebny balet. Zespoły pilotażowe polskiego lotnictwa wojskowego'' przez gen. broni. w st. spocz. pil. Jerzego Gotowałę, pozwalają zrozumieć, jak trudną sztuką jest pilotowanie samolotu w czasie pokazu grupowego.
Fot. Marcin Kucewicz/Agencja Wyborcza.pl
3 z 8
Oto one:
- figury pilotażu wykonywać w jednej osi, nigdy nie zmieniać kierunku lotu stosując zwyczajny, mało widowiskowy zakręt, lecz wybrać taką figurę akrobacji, która pozwala niepostrzeżenie zmienić przyjęty kurs - zwrot bojowy lub część spirali wznoszącej czy opadającej;
Fot. Marcin Kucewicz/Agencja Wyborcza.pl
4 z 8
- wykonując wiązankę figur nie oddalać się mimowolnie od miejsca pokazu, czyli tak dobierać kolejne figury, aby zmiany kierunku następowały bezpośrednio po sobie, co pozwala uniknąć przemieszczania się nad terenem w tą samą stronę;
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
5 z 8
- wiązanka akrobacji musi być nie tylko widowiskowa, ale też zwarta, ciasna i łatwa, wykonywana przed publicznością - nigdy nad nią;
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
6 z 8
- na przemian wykonywać figury, w których samoloty zyskują i tracą wysokość;
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
7 z 8
- figury pilotażu powinny następować możliwie szybko jedna po drugiej; nie mogą być rozdzielane rozpędzaniem samolotów lub wytracaniem prędkości w locie po prostej;
8 z 8
- pokaz musi być dynamiczny, a przez to czas trwania wiązanki akrobacji musi być krótki; daje to lepsze efekty.
Wszystkie komentarze