Marcin Kucewicz: Fotografuję od kilkunastu lat. Pierwsze zdjęcia zrobiłem w rodzinnym Bliżynie. Ale nie lubię mówić o sobie i swoich zdjęciach:)
W takim razie my powiemy o Marcinie. Kiedy wraca do redakcji, pytamy: - I co Marcin, jak wyszły zdjęcia? Prawie zawsze słyszymy to samo: - Eee, tam... lipa...Takie "lipy" każdy z nas chciałby robić, zobaczcie sami. Marcin fotografuje prawie wszystko, zdjęcia reporterskie to jedynie część jego twórczości. Potrafi zrobić takie zdjęcie łuszczącej się farby na starych drzwiach, że z przyjemnością wiesza się je na świeżo odmalowanej ścianie.Otwieramy galerię Marcina Kucewicza - to pierwsza odsłona. Za kilkanaście dni, może kilka tygodni, kolejny subiektywny wybór jego prac.
Piszcie, jak wam się to podoba?
Wszystkie komentarze