Przy głównym wejściu na cmentarz podobne widoki jak co roku w okolicach 1-go listopada: stragany z chryzantemami, zniczami, obwarzanki i balony wypełnione helem. - Zawsze się zastanawiam po co w czasie bądź, co bądź, smutnych świat sprzedawane są balony, wata cukrowa itp. Rozumiem, że są kupcy na to, to i sprzedaje się, ale jak to się ma do charakteru dnia wszystkich świętych? Zadumy to tu raczej nie ma - słyszymy od pani Janiny. Ale pani wnuczek sam ma obarzanki - zauważmy. - Co było robić, kiedy bardzo marudził. Taki kompromis ustaliliśmy: dostanie obwarzanki, ale zrezygnuje z balona - tłumaczy.
Wszystkie komentarze