Popping i locking to dwa style tańca ulicznego, z których pełnymi garściami czerpał w swoich początkach hip hop. Oba style charakteryzuje niezwykła żywiołowość. - Trzeba poczuć muzykę i dać się jej ponieść - mówi Kuba Lucedarski, instruktor z ODS Crew
REKLAMA
1 z 10
Na warsztaty taneczne z poppingu i lockingu przychodzi do Olivia Dance Studio kilkadziesiąt młodych osób. W ubiegłą sobotę w Resursie odbyły się zawody "26-600 Fun(k)", w których udział wzięło ponad 200 tancerzy z całej Polski. - Cieszę się, że osoby, które znam i z którymi prowadzę zajęcia odważyły się pokazać. Najważniejszy jest funk, który trzeba wyrazić całym ciałem - dodaje Lucedarski.
2 z 10
Locking to styl tańca ulicznego, nazywany jest protoplastą hip hopu. Swoje początki ma w klubach tanecznych Los Angeles w połowie lat 70-tych.
3 z 10
Cały taniec składa się z około 25 figur i kroków precyzyjnie nazwanych i jednoznacznie wykonywanych.
4 z 10
Locking polega na szybkim spinaniu i rozluźnianiu mięśni, tzw. pop, wykonywanym w rytm muzyki w połączeniu z różnymi pozami i ruchami, przez co taniec odbiera się jako bardzo rytmiczny i naturalny.
5 z 10
Śmieszne gesty, mimika twarzy, szybkość, locking to przede wszystkim dobra zabawa dla samego tancerza, ale też dla osób, które na niego patrzą i, przyznać trzeba, z trudem powstrzymują się od podrygiwania.
6 z 10
Podobnie jest z poppingiem, wymyślonym w Kalifornii w latach 70-tych przez Boogaloo Sama i jego brata Poppin'a Pete'a, których zainspirował...ruch robota.
7 z 10
Charakterystyczny i widowiskowy jest tu właśnie ostry kontrast pomiędzy "byciem robotem", a dużym rozluźnieniem i płynnością ruchów.
8 z 10
Warsztaty taneczne z poppingu i lockingu w Olivia Dance Studio
9 z 10
Warsztaty taneczne z poppingu i lockingu w Olivia Dance Studio
10 z 10
Warsztaty taneczne z poppingu i lockingu w Olivia Dance Studio
Wszystkie komentarze