Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
1 z 13
Wojciech Dyrda, wiceprezes spółki Altera zarządzającej farmą, podkreśla, że gdy uczestnicy Euro 2012 wybierali bazy pobytowe, Sielankę odwiedzali przedstawiciele wielu federacji piłkarskich. Byli tam m.in. Hiszpanie, Norwegowie, Turcy, Grecy.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
2 z 13
Sielanka bardzo podobała się Francuzom, ale kiedy okazało się, gdzie będą grać, wybrali jedno z centrów na Ukrainie.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
3 z 13
- Na finiszu negocjacji przyjechali Chorwaci i mimo że wizytowali wcześniej inne ośrodki, wybrali Sielankę. Gdy rozmawiałem z trenerem Biliciem, powiedział, że od razu polubił to miejsce ? mówi Wojciech Dyrda, wiceprezes spółki Altera zarządzającej farmą
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
4 z 13
Farma to 100-hektarowy teren położony między Puszczą Stromecką a Pilicą. Są tu: hotel z 60 pokojami (w sumie 120 miejsc), restauracje, część fitness, karczma, staw z rybami, a przede wszystkim ośrodek jeździecki.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
5 z 13
Od 5 czerwca cały obiekt będzie wyłącznie do dyspozycji Chorwatów. Kilkanaście minut zajmuje droga nad Pilicę, gdzie będą mogli pobiegać, mogą się wybrać na spływ kajakowy, pojeździć na rowerach, ale co najważniejsze ? właściciele farmy zapewniają im na miejscu warunki do treningu.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
6 z 13
Będą mogli korzystać z dwóch boisk; piłkarze z innych państw będą musieli dojechać na trening z hotelu nawet kilkadziesiąt kilometrów.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
7 z 13
Każda federacja będzie musiała przed pierwszym meczem zorganizować otwarty trening. Znaczną część z prawie tysiąca biletów na to wydarzenie dostaną władze samorządowe, które mają je rozdać mieszkańcom, a także w szkołach.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
8 z 13
Atutem Sielanki jest także lokalizacja. Gospodarze mają nadzieję, że w asyście policji Chorwaci będą mogli dojechać na Okęcie w ciągu godziny.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
9 z 13
Niedaleko farmy jej właściciele Jan i Alina Wagowie zorganizowali kemping, który może służyć kibicom.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
10 z 13
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
11 z 13
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
12 z 13
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
13 z 13
Wszystkie komentarze