Czytaj wywiad z Czesławem Mozilem
Pojawienie się tego artysty to jedna z najlepszych i najciekawszych rzeczy, która mogła się przydarzyć polskiej scenie muzycznej. To jeden z nielicznych dowodów na to, że pop wciąż może być mądry, ciekawy i oryginalny. Czesław Śpiewa dziś w klubie Strefa G2
Artysta, który swą i tak już masową popularność jako muzyk multiplikuje właśnie do stopnia ogólnonarodowego, jako jeden z trójki jurorów telewizyjnego przeboju - programu, w którym ochotnicy próbują przekonać świat, że są utalentowani i godni wyłapania z tłumu im podobnych.
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że Mozil - tak naprawdę nazywa się artysta ukrywający się pod wyjątkowo niemedialnym pseudonimem Czesław Śpiewa - nie zostanie tylko celebrytą skupiającym się na ciętych komentarzach wobec uczestników programu i ciętych ripostach w stosunku do innych gwiazd z okładek kolorowych gazet.
Mozil urodził się w Zabrzu, ale od piątego roku życia mieszkał w Danii. Gwiazdą polskiej muzyki stał się przed kilkoma laty, gdy jego album "Debiut" kupiło kilkadziesiąt tysięcy osób, a utwór "Maszynka do świerkania" stał się przebojem. Druga płyta "Pop" (z gościnnym udziałem Katarzyny Nosowskiej, Gaby Kulki i Nergala) po miesiącu od premiery zyskała status złotej. Od listopada w sklepach muzycznych można też kupić jego ostatni projekt czyli krążek "Czesław Śpiewa Miłosza".
Muzyk bardzo lubi występować nie tylko w dużych salach, ale także mniejszych miejscowościach. W jednym z wywiadów powiedział: "To było zawsze moje marzenie, grać w małych miasteczkach. To jest bardzo bliskie spotkanie z ludźmi, najlepszy test twojej muzyki i osobowości. Dzięki solowym koncertom poznałem inną Polskę, piękną, bardzo melancholijną, ale też brutalną. To niesamowite przeżycie spotkać się z ludźmi po koncercie, wypić wspólnie drinka i posłuchać historii, którymi się dzielą."
Mozil jest jednocześnie liderem grupy Tesco Value. Zespół koncertował we wszystkich ważnych klubach Danii oraz na słynnych festiwalach Roskilde i Copenhagen Jazz Fest. Sam artysta podobno twierdzi, że jego muzyka to połączenie tanga, popu, kabaretu, punka i inteligentnego rocka. Mozil komponuje również muzykę dla potrzeb spektakli teatralnych. Na scenie jest charyzmatyczny i zwariowany, śpiewa do mikrofonu ustawionego na poziomie pępka, prowadząc swoją konferansjerkę całkiem od niechcenia, elektryzuje publiczność, która domaga się wciąż nowych bisów.
Radomski koncert, jest pierwszym w ramach trasy Forår Tour 2012. Piosenki duńskich muzyków rozgrzeją publiczność w dziesięciu polskich miastach. W repertuarze zarówno utwory z najnowszej płyty "Czesław Śpiewa Miłosza" jak i te dobrze znane z albumów "Debiut" i "POP" a na deser hity grupy Tesco Value.
Koncert dziś w klubie Strefa G2, początek o godz. 20, bilety po 40 zł
Wszystkie komentarze