Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
W tej chwili filatelistyka obejmuje bardzo duży zakres zainteresowań. Jest np. dział sprzed istnienia znaczków, całości pocztowe, czyli listy ze znaczkami, które są znacznie cenniejsze niż same znaczki (jest ich niedużo, bo wczesne kolekcjonerstwo przetrzebiło zasoby takich listów). Albo dział zajmujący się obocznościami, takimi jak sekretniki, czyli formularze z wydrukowanym znaczkiem, na których pisało się list, sklejało się go i adresowało.
- Mamy też różnego rodzaju formularze pocztowe, takie jak telegram, który jest coraz rzadszy. Są też urzędowe potwierdzenia nadania informacji telegraficznej, są formularze przedwojennej poczty sądowej, dla której wydawano specjalne znaczki tylko dla obiegu sądowego. Koperty pierwszego dnia obiegu, to obiekty o bardzo ładnej grafice. Działem wewnątrz filatelistyki jest też tzw. revenue, różnego typu obiekty potwierdzające opłaty skarbowe, stemplowe i znaczkopodobne obiekty, które dokumentują dodatkową opłatę - opowiada pan Tadeusz. Obiektem zainteresowań filatelistów są karnety, Poczta Polska wydała ich ok. 1,5 tys.
na zdj.: arkusze czystych znaczków z przełomu lat 1919/1920;
Wszystkie komentarze