Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
1 z 10
Wieżę ciśnień wraz ze stojącym obok domkiem dozorcy zaprojektował znany architekt Feliks Michalski, absolwent Politechniki Monachijskiej, autor m.in. Mostu Poniatowskiego. Zbudowano ją w 1926 roku z pieniędzy pożyczonych od amerykańskiej firmy Ulen&Co. Wraz z domkiem dozorcy jest wpisana do rejestru zabytków. Budynek ma 27 m wysokości. Pierwotnie wewnątrz, po obwodzie biegły na samą górę żeliwne schody, wokół stalowego zbiornika mogącego pomieścić 1570 m. sześć. wody.
Od 1983 r. nie była użytkowana. Kilka lat temu kupiła ją firma Interfach, która przebudowała ją na biurowiec. Teraz, po przebudowie wewnątrz jest siedem kondygnacji.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
2 z 10
Droga na szczyt początkowo jest łatwa, na ostatnie piętro prowadzą wygodne schody. Problem zaczyna się, gdy stajemy pod włazem prowadzącym na dach. Najpierw trzeba się wspiąć po pionowej drabince, później pokonać jeszcze wysoki właz. I wreszcie stajemy na dachu wieży.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
3 z 10
Widok z tarasu zapiera dech w piersiach. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to wieża stojącego w pobliżu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Oto jesteśmy mniej więcej na wysokości centralnie ustawionej rzeźby, detale architektoniczne możemy podziwiać z bliska. Robi wrażenie.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
4 z 10
Za kościołem dostrzegamy płaszczyznę lotniska na Sadkowie.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
5 z 10
Wokół wieży z tej strony zabudowa jednorodzinna.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
6 z 10
Obrót w prawo i jesteśmy na zapleczu Centrum M1 i Galerii Feniks. W tle domki na Idalinie, bloki i wieżowce Ustronia i kolejne wieże kościołów.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
7 z 10
Znów się nieco obracamy w kierunku północno-zachodnim. Ta cześć Glinic to zabudowa pofabryczna, zarówno w bezpośrednim sąsiedztwie wieży, jak i nieco dalej w kierunku ulicy Domagalskiego. Widzimy na przykład stare hale Radoskóru zamieniane właśnie na nowoczesne lofty.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
8 z 10
Tym razem widać samo centrum Radomia. Nad wszystkim górują wieże kościoła mariackiego. To z pewnością jedna z najwyższych budowli w mieście. Daleko dalej widać niewielką - jak nam się wydaje - w porównaniu z katedrą, wieżę kościoła farnego. Garnizonowy z tej perspektywy w ogóle nie robi wrażenia.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
9 z 10
I znów nieco się przesuwamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Tym razem wybijają się wieżowce stojące przy ul. Struga, naprzeciwko Lidla. Wybijają się nie tylko wysokością, ale także kolorami, którymi ubarwiono elewację. Nawet stąd widać napis głoszący, że bloki należą do spółdzielni Nasz Dom.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
10 z 10
Czy Radom z perspektywy wieży wygląda lepiej niż z ziemi? Na pewno. Nie widać zaśmieconych działek, szarych elewacji nadgryzionych zębem czasu kamienic i smutnych twarzy. Czasem warto popatrzeć na nasze miasto z góry.
ul.Słowackiego
ul.Słowackiego
Wszystkie komentarze