Po podpisaniu przez Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji aneksu z wykonawcą obwodnicy, roboty faktycznie przyspieszyły. Czy jednak jest tak różowo, jak przedstawia to rzecznik MZDiK?
Na jednym ze zdjęć wysłanym przez Dębskiego widzimy niemal gotową kładkę dla pieszych łączącą Prędocinek z Malczewem.
W komunikacie rzecznika czytamy: "Intensywne roboty trwają przez cały czas na kładce dla pieszych pomiędzy ulicami Armii Ludowej i Witkacego." I dalej: "najazd od strony Malczewa, odbudowywany po rozebraniu poprzedniego (na koszt projektanta), także szybko nabiera kształtów. Niezależnie od tego rozpoczął się już montaż schodów prowadzących na kładkę. Są to gotowe konstrukcje, które wystarczy teraz tylko odpowiednio zamocować."
Ale na zdjęciu z MZDiK samego najazdu nie widać. Kadr urywa się tuż przed nim. Wystarczy stanąć z drugiej strony kładki, żeby zobaczyć, że do zrobienia jest jeszcze sporo. Zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami MZDiK, błędy projektowe kładki miały opóźnić jej budowę o miesiąc. Dopiero pod koniec sierpnia drogowcy ogłosili, że na zakończenie budowy wykonawca ma dodatkowe 90 dni.
Na jednym z kolejnych zdjęć drogowcy pokazują właściwie gotowy przejazd pod torami kolejowymi na Południu. "Robotnicy pracują przy budowie drogi dojazdowej do nowego wiaduktu, która zapewni połączenie z ulicą Czarnoleską. Pozostałe elementy dużego węzła drogowego w sąsiedztwie ulicy Sycyńskiej na Południu są już praktycznie gotowe" - czytamy w przesłanej informacji.
Wystarczy jednak stanąć z drugiej strony torów, żeby zrobić zdjęcie niegotowemu przepustowi pod nasypem kolejowym. W sierpniu ta część budowy została zalana po intensywnych opadach deszczu i trzeba było wdrażać program naprawczy. W tym miejscu nie widać postępów od co najmniej kilku tygodni.
Na kolejnym zdjęciu MZDiK zobaczymy rondo u zbiegu obwodnicy z ul. Wierzbicką. Wyspa na środku już wybrukowana, na jezdni leży asfalt, jeżdżą po nim samochody. Na fotografii widać tylko połowę ronda. Dlaczego? Drugiej połowy po prostu jeszcze nie ma.
Na drugiej połowie wyspy leżą hałdy ziemi, wokół niej jest tylko podbudowa, nie ma ani krawężników ani nawet jednej warstwy asfaltu. O tym jednak Dariusz Dębski pisze w mejlu: "Gotowa jest już połowa nowego ronda u zbiegu obwodnicy z ulicą Wierzbicką. Trwają prace przy budowie drugiej części skrzyżowania, a w tym czasie ruch pojazdów odbywa się tam wahadłowo, przy pomocy tymczasowej sygnalizacji."
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze