Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
1 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
We wtorek rano na lotnisku zameldowało się dokładnie 23 pasażerów, którzy kupili bilety na lot do Wrocławia. Według planu lecieć miały 24 osoby, ale jedna nie dotarła na lotnisko.
Po przejściu kontroli bezpieczeństwa, w czasie oczekiwania na otwarcie bramek, na lotnisku w Radomiu można bezpłatnie napić się kawy lub herbaty.
Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
2 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
Po szybkiej odprawie i kontroli bezpieczeństwa, autobus zawiózł na płytę postojową lotniska.
Wśród pasażerów byli tacy, którzy polecieli na wycieczkę, w sprawach biznesowych, było kilku dziennikarzy.
Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
3 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
33-miejscowy samolot Saab 340 należący do linii SprintAir jest bardzo wygodny. Fotele są w układzie 2+1 - po jednej stronie są dwa fotele obok siebie, po drugiej - jeden. Jest dużo miejsca na nogi, jeśli ktoś nie jest bardzo wysoki, spokojnie wyciągnie nogi. Do dyspozycji są rozkładane stoliki. Oparcie fotela można lekko odchylić do tyłu. Na oknach nie ma rolet - nie można ich zasłonić.
Jak w każdym samolocie turbośmigłowym, w czasie lotu jest dość głośno, głośniej niż w większych samolotach odrzutowych.
Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
4 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
Wśród pasażerów był Adam Michalczewski, właściciel radomskiego przewoźnika autobusowego. Firma Michalczewski ma swój oddział we Wrocławiu, każdego dnia na ulice wyjeżdża 69 autobusów z logo radomskiej firmy. - Lecę do oddziału firmy we Wrocławiu, lecę zobaczyć, co tam się dzieje - mówi Adam Michalczewski. - Dla mnie jest to bardzo dobre połączenie, skraca czas podróży do Wrocławia. O godz. 18 będę już z powrotem w Radomiu. Do tej pory podróż zajmowała dużo dłużej, człowiek był zmęczony - podkreśla.
Jak mówi, będzie korzystał też z połączenia do Berlina, na weekend może też polecieć do Gdańska.
Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
5 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
Do Wrocławia poleciała też grupa absolwentów Zespołu Szkół Ekonomicznych. To miała być nietypowa forma spotkania dawnych kolegów z klasy. - Lecimy się bawić na trzy dni, wracamy w czwartek. Będziemy testowali taką formę wycieczki, jeśli się sprawdzi, to polecimy też do innych miast, do których można lecieć z Radomia - mówili.
- Żywo interesujemy się tym, co dzieje się na lotnisku w Radomiu i to dobrze, że są takie loty. Każda opcja była dobra, żeby lotnisko nie stało puste - komentują absolwenci "Elektronika".
Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
6 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
Na pokładzie był też pasażer, którego spotkaliśmy we wrześniu ub. r. w pierwszym samolocie z Rygo do Radomia. - Lecę pierwszym lotem w każdym kierunku z Radomia - opowiada. - W poniedziałek byłem w Berlinie, dziś lecę do Wrocławia. Wczoraj usłyszałem rozmowę, w której kobieta żaliła się, że w weekend chciała polecieć z mężem do Gdańska, ale nie ma już biletów. Myślę, że Gdańsk to najbardziej trafiony kierunek. Słyszałem też, że z Berlina lata bardzo mało pasażerów do Szyman, poza świętami po kilka osób. Myślę, że ten biznesowy kierunek to ciągle nietrafiony kierunek, jeśli nie ma code-share'u, czyli połączenia z innymi liniami, żeby lecieć dalej - uważa.
Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
7 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
Lot z Radomia do Wrocławia trwał 55 minut. Lecieliśmy z prędkością ponad 400 km na godz. W trakcie podróży każdy pasażer otrzymuje batonika i wodę. Z racji, że wtorkowy lot był inauguracyjnym na trasie Radom - Wrocław, pasażerowie otrzymali też drobne upominki od linii SprintAir i Portu Lotniczego w Radomiu.
Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
8 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
We Wrocławiu zameldowaliśmy się kilka minut przed godz. 9. Samolot stanął na miejscu tuż przy terminalu, nie było więc konieczności korzystania z autobusów.
9 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
W drogę powrotną wystartowaliśmy z niespełna 10-minutowym opóźnieniem. Było ono spowodowane wypadkiem na trasie z centrum Wrocławia na lotnisko. Znaczna część pasażerów dotarła na lotnisko z opóźnieniem, ale wcześniej informację o tym dostali pracownicy lotniska we Wrocławiu i załoga samolotu. Zgodzili się poczekać kilka minut na spóźnionych pasażerów.
10 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
Po starcie mieliśmy świetny widok na cały Wrocław. W drogę powrotną z Wrocławia wyleciało blisko 20 pasażerów.
Fot. Andrzej Michalik/ Agencja Wyborcza.pl
11 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
Do Radomia lecieliśmy z wiatrem, rozwinęliśmy też maksymalną prędkość ponad 500 km na godz. i mimo opóźnienia na starcie, w Radomiu byliśmy punktualnie.
12 z 12
Lot z Radomia do Wrocławia
Lądowaliśmy od strony wschodniej, mogliśmy oglądać z lotu ptaka m.in. Jedlnię-Letnisko.
Wszystkie komentarze