Więcej
    Komentarze
    Zapomniano o powoli zamieniającym się w ruinę budynku po dawnej łaźni na Plantach , wspominanej niedawno drukarni Trzebińskiego . W przypadku łaźni zamienionej w noclegownię i WC dla bezdomnych istnieje poważne zagrożenie epidemiologiczne zwłaszcza dla osiedlowych dzieciaków buszujących wśród stert śmieci , rozwłóczonych starych materacy i odchodów .
    @1radomir Łaźnia jest pod numerem 7 w galerii.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Brakuje drukarni Trzebińskiego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A gdzie zdjęcia ulicy Moniuszki i pałacyku przy fontannach z reprezentacyjnym zielonym, foliowym dachem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Od lat słyszę, że będzie się coś wreszcie działo z radomskim rynkiem... a rzeczywistość jest taka, że "rynek" to rynek widmo. Nie ma tam żywej duszy, handel i usługi ledwo przędą. Kilki meneli siedzi na ławkach i czasami przewinie się jakaś szkolna wycieczka do muzeum. Co do reszty obiektów, to są one przykładem wieloletniej niegospodarności władz miasta i wizytówką Radomia. Czy to PIS czy PO sytuacja jest dokładnie ta sama, 0 zainteresowani i traktowanie problemu, jakby nie był naszą sprawą. Także włodarzom proponuję zamiast porywać się z motyką na księżyc (lotnisko itd.) zająć się podstawowymi sprawami, takim jak poprawa wizerunku tego oplutego w przenośni i dosłownie miasta. Gratulacje składam także Panu konserwatorowi zabytków. Wspaniałą dostał Pan synekurę w Urzędzie Miasta. Szkoda, tylko, że opier**la się Pan za nasze pieniądze.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    I co dalej z tą kamienicą Rynek 16. Wszystko ładnie opisane jak było, ale co zamierza właściciel nie napisano. Chyba, że właśnie nic nie zamierza z nią robić i czeka aż się sama zawali. Jak to będzie wyglądać jak wszystko wokół niedługo będzie wyremontowane.
    @files123 Skoro od wojny ani rodzina tej kobiety, ani ona sama nic z tym budynkiem nie zrobili, to chyba o czymś świadczy. W sytuacji kiedy koszt remontu jest tak wysoki, a miejsce tak reprezentacyjne, to miasto powinno postarać się rozwiązać problem, np. dokonując zamiany na inną nieruchomość. W przypadlu Radomia tak kosztowna inwestycja może być przeprowadzona jedynie przez miasto, ciężko oczekiwać od prywatnej osoby, że znajdzie takie fundusze.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mickiewicza 31 to nie przeswojenny pałacyk, tylko willa gubernatora dystryktu, jedna z najważniejszych realizacji z czasów wojny w Radomiu, niewpisana do rejestru zabytków. Kolejny dowód na to, że radomski konserwator nie radzi sobie ze swoim urzędem i reprezentuje starą szkołę, wedle której zanytki kończą się w XVIII w. Wystarczy zatrzymać się w dowolbym punkcie Śródmieścia i rozejrzeć się dookoła, żeby dostrzec jak bardzo szkodliwe jest takie podejście.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0