11-metrowy Titanic, Robert i Ania Lewandowscy, jeżdżące kolejki i pięć układów człowieka - to wszystko zostało zbudowane z klocków lego. Wystawa "Inwazja Gigantów" jest już w Radomiu. Będzie można ją zwiedzać do 10 marca w Galerii Słonecznej, później znów rusza w Europę.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Kilka milionów klocków, interaktywne eksponaty, makiety z jeżdżącymi pociągami, sceny historyczne, superbohaterowie i Aleja Gwiazd Sportu – w Galerii Słonecznej stanęła największa w Polsce wystawa budowli z klocków lego.

– To wszystko składa się z setek modeli i zbudowane jest z około czterech milionów klocków. W Radomiu jesteśmy na 1000 m kw., w dwóch lokalach. W jednym jest wystawa, w drugim funpark, w którym jest sporo miejsca do zabawy – wyjaśnia Rafał Szymański, organizator, twórca wystawy z klocków lego.

MARTA DUDZIŃSKA

Wszystko zaczęło się sześć lat temu

– To 51. wystawa, którą udało nam się zorganizować na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Wszystko zaczęło się sześć lat temu, kiedy żona kupiła młodszemu synowi zestaw klocków LEGO. Sam w dzieciństwie nie mogłem bawić się klockami lego, więc kiedy zobaczyłem, że dość niesforny dzieciak został na 45 minut w jednym miejscu, byłem totalnie zdziwiony i pomyślałem, że w tym jest magia. Razem z żoną wymyśliliśmy, że można kupić dużo klocków i budować z nich fajne rzeczy i pokazywać na wystawach. Całe to przedsięwzięcie przerosło znacznie nasze oczekiwania, myślę, że wielokrotnie. W tej chwili mamy dwie duże ekspozycje – jedna z nich jest już za granicą od wielu lat. Ta właśnie kończy tournee po Polsce i zaraz jedzie na drugi koniec Europy, do Saragossy. Podczas dotychczasowych 50 edycji naszą wystawę odwiedziło ponad trzy miliony ludzi – to świadczy o tym, że sprawa jest dosyć poważna – mówi Rafał Szymański, twórca wystawy. Wystawa i strefa zabaw objeżdżają całą Europę, jak mówi twórca „Inwazji Gigantów” wystawiają się już w ósmym państwie i planują kolejne otwarcia.

MARTA DUDZIŃSKA

Od projektów do wielkoformatowych budowli

– By zbudować coś fajnego z klocków, trzeba pokonać wiele dróg. Te drogi są różne. Czasami angażujemy do tego grafików 3D, czasem angażujemy do tego architektów, tak było w przypadku jednej, dużej budowli, której tu nie ma, ale tak się zdarza. Generalnie to wszystko, co wybudujemy z klocków musimy zaprojektować w komputerze. Kiedy mamy już projekt, zakupujemy klocki na specjalnych aukcjach w całej Europie, później te klocki przychodzą i budujemy. Budują to dorośli ludzie – zdradza Rafał Szymański.

Szkieletu, układu krwionośnego, Mikołaja Kopernika czy Fryderyka Chopina raczej nie dostaniemy do złożenia w zwykłym zestawie klocków.

– Na naszych wystawach są giganty, czyli bardzo duże modele, ale i giganci w swojej dziedzinie. Od trzech lat buduję Aleję Gwiazd, znanych polskich sportowców. Robię to z dwóch przyczyn, żeby pokazać dzieciom, że jeśli chcemy coś osiągnąć, to trzeba ciężko pracować, to nie jest takie łatwe. I oczywiście chcemy promować osiągnięcia tych sportowców – wyjaśnia Rafał Szymański. – Generalnie zajmujemy się zbieraniem, kupowaniem klocków LEGO i budujemy z nich rzeczy, których na co dzień nie można kupić w sklepach czy wystawach. To są rzeczy, które my wymyślamy i powstają budowle o niecodziennych rozmiarach – tłumaczy twórca.

Największą popularnością cieszy się 25 razy mniejszy od oryginału Titanic, który ma 3 metry wysokości i 11 metrów długości. – Składa się z pół miliona klocków i z tego, co wiem to największa rekonstrukcja Titanica na naszej planecie – chwali się Szymański.

MARTA DUDZIŃSKA

Najwięcej do powiedzenia miały dzieci

Dzieciaki, które spotkaliśmy na wystawie były zachwycone wystawą. – Mnie się bardzo podoba ta wystawa, a najbardziej podoba mi się Big Ben, Titanic i statek. Jesteśmy pierwszy raz na takiej wystawie – mówiły Marcelina i Marta, które razem z całą klasą dziewięcio- i dziesięciolatków odwiedziły wystawę.

– Najbardziej na wystawie podoba mi się Robert Lewandowski z Anią i Titanic. Bardzo fajna jest też „Star Wars”, prawie jak w filmie – mówił Oskar.

– A dla mnie najfajniejszy był Kapitan Ameryka i Thor – mówił Antek. – Najbardziej podobają mi się te wszystkie ludziki, statki i Mikołaj z saniami. Widziałem te duże budowle, ci, którzy to budowali mieli niezły pomysł. Ja czasami sobie coś pobuduje, kiedy się nudzę – opowiadał nam Igor. -

Bardzo nam się podoba Titanic i te ruszające się budowle – relacjonowała Zosia.

– Mnie się na przykład podobał szkielet i te wszystkie narządy. Bardzo są podobne do tego, co widać w książkach – mówiła nam Michalina. Ale wystawę nie tylko dzieci obserwowały z wielką ciekawością. Wydaje się nawet, że żywiej reagowali rodzice, którzy przyprowadzali swoje pociechy.

– To wygląda tak, że my cały czas budujemy. Nigdy nie mam planu dłuższego niż pół roku do przodu i to jest i tak duża perspektywa. Ta ekspozycja prosto z Radomia jedzie w marcu do Hiszpanii, na pewno będziemy chcieli coś w tej wystawie zmienić, zbudować coś lokalnego. Uważam, że z klocków można zbudować wszystko i tak naprawdę budujemy z klocków świat. To jest później ciekawe, nie tylko dla dzieci, ale dla dorosłych chyba jeszcze bardziej, jak wygląda Pałac Kultury, Titanic czy Robert Lewandowski zbudowany z klocków, czy jak wygląda quad Rafała Sonika zbudowany z klocków – mówi Rafał Szymański.

Ekspozycja dzieli się na 12 stref tematycznych i można ją zwiedzać siedem dni w tygodniu, także w niedziele niehandlowe, w godz. 10-19.30. Cennik wygląda następująco: od poniedziałku do piątku – bilet w cenie 13 zł (bilet poranny w godz. 10-15) oraz 16 zł (bilet popołudniowy w godz. 15-19.30), przewidziany jest także bilet rodzinny w cenie 13 zł za osobę (2+2). W soboty, niedziele i święta bilety w cenie: 17 zł (bilet weekendowy) oraz bilet rodzinny – 15 zł za osobę. Bilety można kupić także online.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Monika Tutak-Goll poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Vkx5x0o5Wv9EzhEzRh4CSdcJT9NH/1ZvNFybC0gazvw=