Spotkanie odbyło się w dniu urodzin trenera Czwórki Wojciecha Pawłowskiego. No i lepszego prezentu od podopiecznych szkoleniowiec nie mógł sobie chyba wymarzyć...
Po 120 sekundach rywalizacji, po dośrodkowaniu Aleksandry Szydło, Julia Bińkowska zamykała akcję i trafiła do siatki przeciwniczek. Jak się okazało, trafienie było warte trzy punkty.
Jak donosi strona internetowa Czwórki, były jeszcze kolejne okazje, aby podwyższyć rezultat. – Jeszcze w pierwszej połowie Paulina Wołczyńska zdobyła gola, ale sędzina dopatrzyła się faulu i bramki nie uznała. Po przerwie gospodynie przycisnęły i Czwórka została zepchnięta do defensywy. Najważniejsze, że udało się dowieźć wynik do ostatniego gwizdka – relacjonuje witryna radomskiego klubu.
W sobotę 15 września popularne „luksiary” powalczą o punkty na swoim boisku. O godz. 11 zagrają na sztucznym boisku przy ul. Narutowicza z Wandą Kraków.
Sokół Kolbuszowa – LUKS Sportowa Czwórka Radom 0:1 (0:1). Bramka: Bińkowska (2.).
Czwórka: Wicik – Stefańska, Dobrowolska, Szymczyk, Sobczak, Zielińska, Szydło (75. Gołębiowska), Golian (55. Chmura), Bińkowska, Wołczyńska, Karoń (80. Mazurkiewicz).
Wszystkie komentarze