Robert Prygiel to wręcz ikona Czarnych. Związany z radomskim klubem od lat. Najpierw jako zawodnik, a od 2013 roku trener. W karierze na ławce trenerskiej był pierwszym szkoleniowcem, a także m.in. asystentem Raula Lozano. Przez ostatnie sezony samodzielnie prowadził drużynę "Wojskowych". Ale to już historia, bo zdaniem zarządu Czarnych misja Roberta Prygla w roli trenera radomian dobiegła końca. Jego miejsce zajmie dotychczasowy asystent. Dmitryj Skoryy - bo o nim mowa - poprowadzi Czarnych do końca obecnego sezonu.
- Informujemy, że z dniem 14 stycznia 2021 roku, Robert Prygiel przestaje pełnić obowiązki pierwszego trenera drużyny Cerrad Enea Czarni Radom. Kontrakt z trenerem został rozwiązany za porozumieniem stron. Rolę pierwszego szkoleniowca z dniem 14 stycznia 2021 roku przejmuje Dima Skoryy, dotychczasowy asystent trenera Roberta Prygla - czytamy w komunikacie na stronie wksczarni.pl.
- Bardzo dziękuję Robertowi za to, co zrobił przez wiele lat w klubie zarówno jako zawodnik, grający trener, a w ostatnich latach trener w rozgrywkach PlusLigi. Należy mu się za to ogromny szacunek ze strony Klubu i kibiców. Jako trener szybko się rozwijał i nabierał doświadczenia, dlatego jestem pewien, że będzie osiągał dalsze sukcesy w swojej karierze trenerskiej. Wiem też, że jest oraz pozostanie prawdziwym wiernym kibicem „Czarnych” i zawsze tak będziemy go w Klubie traktować. Wyrażamy nadzieję, że w przyszłości Robert będzie mógł jeszcze nie raz pomóc naszemu Klubowi na wielu płaszczyznach. Dzisiaj musieliśmy jednak podjąć trudną decyzję, która wynika z faktu, że nadrzędnym celem Cerrad Enea Czarnych Radom jest realizacja celów sportowych. Wspólnie z Robertem uznaliśmy, że zmiana na stanowisku trenera może wpłynąć na zmianę gry naszej drużyny, co jest niezbędne ze względu na nadchodzące mecze decydującej fazy rozgrywek PlusLigi w obecnym sezonie - powiedział Wojciech Stępień, prezes WKS Czarni Radom S.A.
- Dziękuję za dotychczasową współpracę drużynie z całym sztabem szkoleniowym, władzom Klubu i oczywiście sponsorom, bez których siatkówka na poziomie ekstraklasy w Radomiu nie mogłaby się rozwijać. Na szczególne podziękowanie zasługują również sektorowi kibice, którzy do końca potrafili w niekonwencjonalny sposób okazywać swoje wsparcie dla całej drużyny. Drużynie i nowemu trenerowi, który mnie zastąpi, życzę powodzenia i sportowych sukcesów - powiedział trener Prygiel.
Wszystkie komentarze