Prace na Zamku Górnym trwały od kilku miesięcy, ich zakończenie planowano na jesień tego roku. Jak można przeczytać na stronie internetowej gminy, koncepcja renowacji wzgórza zamkowego została opracowana przez zespół naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego, pod kierownictwem prof. Jana Salma. Autorem projektu budowlanego jest dr inż. Tomasz Grzelakowski.
Zakres prac przewiduje m.in. zabezpieczenie istniejącej zabudowy w części zachodniej oraz północnej poprzez jej nadmurowanie, ustabilizowanie oraz zabezpieczenie przed dalszą erozją, nadmurowanie ostańców ścian w części północnej, a także zadaszenie ich stropem, dzięki czemu przywróci się funkcje użytkowe istniejącym pomieszczeniom. Nad istniejącą zabudową mają powstać tarasy widokowe z odwzorowaniem oryginalnego rozkładu pomieszczeń oraz zachowaniem rodzimych materiałów budowlanych pozyskanych m.in. podczas badań archeologicznych. Podobnie jak w przypadku renowacji części południowej zaplanowane prace nie zamkną możliwości dalszej nadbudowy obiektu. Zostanie także uszczelniony strop nad piwnicą w zachodniej części zamku, dzięki czemu będzie możliwe udostępnienie jej turystom.
Koszt robót to ponad 2,4 mln zł. To kolejny etap renowacji wzgórza zamkowego, w 2009 r. grupa archeologów przeprowadziła badania południowej części zamku górnego, podczas których zostały odsłonięte cztery pomieszczenia. W latach 2012-2014 udało się wzmocnić i nadmurować ostańce średniowiecznych murów, pomieszczenia zostały zadaszone, a wewnątrz ułożono posadzki z materiałów zbieżnych z oryginałem. Obecnie w zagospodarowanych pomieszczeniach znajduje się wystawa poświęcona dziejom zamku, a dla turystów ostatnio została odsłonięta studnia zamkowa.
Teraz nie wiadomo, kiedy robotnicy będą mogli wrócić na wzgórze zamkowe. Mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków wstrzymał roboty budowlane prowadzone w oparciu o „Projekt budowlany wykonania robót budowlanych dotyczących zabezpieczenia pozostałości murów Zamku Górnego w części północnej”.
– Realizacja przedmiotowej inwestycji, bez wykonania uprzednio odpowiednich badań archeologicznych, o których mowa w decyzji konserwatora zabytków, uniemożliwi kompleksowe rozpoznanie całego założenia i jest sprzeczna z wytycznymi „Karty Ochrony Historycznych Ruin”. Ponadto, inwestor nie dotrzymał zobowiązania nałożonego w decyzji MWKZ, dotyczącego przedłożenia dokumentów potwierdzających posiadanie przez osobę pełniącą funkcję kierownika robót kwalifikacji, o których mowa w art. 37 c ustawy z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Inwestor zawiadomił o rozpoczęciu robót budowlanych i przedstawił dane i dokumenty dotyczące osób: kierownika budowy oraz pełniącej nadzór inwestorski, jednakże w odniesieniu do kierownika budowy są one nie do przyjęcia – informuje Agnieszka Żukowska, rzeczniczka mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. Andrzej Moskwa, burmistrz Iłży nie chce komentować decyzji konserwatora.
– Odwołaliśmy się od niej do Ministerstwa Kultury, na razie nie mamy jeszcze odpowiedzi. Dopóki sprawa jest w toku, nie będziemy się na jej temat wypowiadać – mówi burmistrz.
Wszystkie komentarze