Obchody piątej rocznicy katastrofy smoleńskiej zakończyły się w piątek wieczorem mszą świętą w kościele Trójcy Przenajświętszej, po której uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Po mszy, którą koncelebrował ks. Edward Poniewierski, kanclerz kurii diecezjalnej, spod kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej do pomnika pary prezydenckiej przeszedł marsz. Uczestnicy nieśli biało-czerwone flagi, mieli też takie same wstążki przypięte do ubrań. Wśród nich byli radomscy politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz posłanka Marzena Wróbel.

Pod pomnikiem Lecha i Marii Kaczyńskich złożono wieńce i kwiaty, odczytano też modlitwę za osoby, które zginęły w katastrofie smoleńskiej, autorstwa ojca kpt. Artura Ziętka, nawigatora prezydenckiego TU 154. Następnie odśpiewano hymn.

Większość uczestników marszu przeszła jeszcze po tych uroczystościach pod gmach Corazziego, gdzie wmurowana jest tablica upamiętniająca wszystkie ofiary katastrofy.

Dołącz do nas na Facebooku

Śledź nas na Twiterze

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Monika Tutak-Goll poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Chciałoby się naprawdę uczcić tę rocznicę, bo to dramat dla wielu ludzi, ale banda, która zawłaszcza obchody robi gusła i kabaret. Jaka szkoda!
    już oceniałe(a)ś
    20
    4
    AMOK !!!
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    Nie ma to jak zlot psycholi w Radomiu.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    Zamiast zorganizować się dla dobra miasta i lobbować za budową linii tramwajowej w chwili gdy są pieniądze z Unii a premierem i ministrem infrastruktury są radomianki, ci głupcy dzielą społeczność miasta. Robią to żeby się przypodobać pajacom w czarnych sukienkach i wierchuszce PiS Warszawy , którym na Radomiu zależy jak mnie na zeszłorocznym śniegu...
    Kopaczka jest ze Skaryszewa, w Radomiu chodziła do liceum, studiowała w Lublinie, a w Szydłowcu leczyła dzieci - dlaczego dalej nie robi tego na czym się zna? Co ona robi w rządzie ... "załatwia" linie tramwajowe dla sierot po PRL-u z Radomia?
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    MndZZzCHv4rzqO5cpML1DO1YbBQMPjlq52sMGQBtR0M=