To już druga edycja The Milky Way w Radomiu. Rok temu prawie 20 mam karmiło swoje maluchy w parku Kościuszki i w Muzeum Wsi Radomskiej. Jak wtedy reagowali przechodnie?
- Uśmiechem - wspomina Karolina Kwiatek, jedna z radomskich koordynatorek akcji. - Zrobiłyśmy nawet małą prowokację w parku, tam, gdzie schodzą się starsi panowie i grają w szachy. Usiadłam obok nich karmiąc syna. I żaden złego słowa nie powiedział na ten temat, tylko synowi zazdrościli - żartuje kobieta.
Przyznaje, że podczas sesji zdjęciowych mamy nie spotkały się z negatywnymi opiniami na temat publicznego karmienia piersią, ale gorzej było już z komentarzami w interencie. Internauta Lucjan napisał: "Mogły by się trochę odchudzić". "Niezadowolony" dodał [pisownia oryginalna]: "Sorry, ale... obnażanie się z piersią w miejscu publicznym jest co najmniej nie na miejscu! Nawet jeśli zajdzie potrzeba karmienia dziecka to należy pierś przysłonić jakąś ścierką. Tylko wieśniary wystawiają cycki na pokaz. Widziałem taką jedną w środku komunikacji jak swój balon wystawiła i nieestetycznie go wyglądało. Na twarzy wieś miała wypisano."
Na co dzień wiele karmiących mam też spotyka się z różnymi nieprzychylnymi komentarzami.
- W Galerii Słonecznej nie raz słyszałam, że mam iść karmić do toalety, ale tam akurat pokój do karmienia jest przyjemny - mówi pani Karolina.
- Są ludzie, którzy patrzą na karmiące mamy jak na kosmitów i kręcą głowami. W moim przypadku to właśnie głównie kobiety, mężczyźni raczej się uśmiechają. To mnie najbardziej boli, że kobiety nie potrafią kobiet zrozumieć. Oburza je widok gołej piersi, słyszę głównie, żeby zakryć pierś pieluchą. Wiele mam uważa, że karmienie dziecka to intymna chwila, ich zdaniem najlepiej udać się do wc lub miejsca do karmienia przeznaczonego, które właśnie zwykle są w toaletach. Ale czy dorośli jedzą w toaletach? - zastanawia się karmiąca mama.
Sesja karmiących mam 3 sierpnia na schodach biblioteki. Zbiórka o godz. 15. Fotografować będzie Karolina Pierzchalska.
Wszystkie komentarze