W niedzielę około godz. 11 dyżurny radomskiej policji otrzymał informację o kierowcy, który spowodował kolizje i odjechał z miejsca zdarzenia. Zgłaszający podejrzewał, że kierowca może być pod wpływem alkoholu.
- Świadek jechał za nim rowerem i informował na bieżąco policjantów. Funkcjonariusze w okolicy ulicy Wjazdowej zatrzymali pojazd marki iveco, za którego kierownicą siedział kompletnie pijany mężczyzna. Badanie alkomatem wykazało u kierującego ok. 4 promile alkoholu w organizmie. - mówi Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Jak ustalili policjanci, pijany 26-latek chwile przed zatrzymaniem bez zgody właściciela korzystał z pojazdu i cofając na parkingu na ulicy Sandomierskiej uszkodził zaparkowane auto, po czym odjechał. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.
Wszystkie komentarze