Ośrodek Kultury i Sztuki Resursa Obywatelska zaprasza 4 listopada, w piątek, na spektakl "Blizny pamięci. Rzecz o Janie Karskim". Autorem scenariusza, reżyserem i jednym z głównych aktorów jest Jerzy Zelnik.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Spektakl poświęcony jest Janowi Kozielewskiemu, który jako emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego, o pseudonimie Jan Karski, informował rząd RP na uchodźstwie i aliantów o tragicznej sytuacji w okupowanej przez Niemców Polsce. Z raportów Karskiego Zachód po raz pierwszy dowiedział się, że Niemcy przeszli do etapu bezpośredniej eksterminacji Żydów. Jan Romuald Kozielewski urodził się 24 kwietnia 1914 r. w Łodzi, zmarł 13 lipca 2000 r. w Waszyngtonie. Za swoją działalność został odznaczony polskim Orderem Orła Białego i amerykańskim Medalem Wolności.

Historia Jana Karskiego

Jan Kozielewski jako przedwojenny absolwent prawa i dyplomacji oraz szkoły podchorążych, został wybrany na kuriera polskiego podziemia z powodu swojej nieprzeciętnej pamięci oraz znajomości języków obcych. W 1942 r., kiedy Akcja Reinhardt (taki kryptonim nosiła akcja zagłady Żydów na terenie Generalnego Gubernatorstwa i w regionie białostockim) była w toku, spotkał się z przedstawicielami żydowskiego podziemia. Potajemnie wszedł też do warszawskiego getta i do obozu przejściowego dla Żydów w Izbicy. To, co usłyszał i zobaczył, opisał w raportach, które następnie przedstawił m.in. członkom polskiego rządu na uchodźstwie, prezydentowi Stanów Zjednoczonych F. D. Rooseveltowi i premierowi Wielkiej Brytanii W. Churchilowi. Jego dramatyczne relacje nie spotkały się jednak ze spodziewaną reakcją.

Historia spektaklu opowiadana jest z dwóch perspektyw: młodego, rozpoczynającego życie chłopaka, wrzuconego w wir działań wojennych i doświadczonego mężczyzny u schyłku życia, do którego powracają wciąż żywe i nie dające o sobie zapomnieć obrazy tragicznej młodości.

W rolę dojrzałego Karskiego oraz w role rozmówców młodego Karskiego wcielił się Jerzy Zelnik, polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, scenarzysta i reżyser teatralny. Odtwórcą roli młodego Karskiego będzie Sebastian Ryś, aktor teatralny młodego pokolenia, wnuk Zbigniewa Rysia, krewny Zofii Rysiównej.

Blizny pamięci w Resursie

- Udział Sebastiana Rysia jest o tyle ciekawy, że jego krewni, Zbigniew Ryś i Zofia Rysiówna, byli osobami, które podczas wojny pomagały Janowi Karskiemu w jego misji, wręcz uratowały mu życie - mówi Renata Metzger, dyrektorka Resursy.

- W innych miastach bilety kosztowały ok. 50-60 zł, natomiast u nas dzięki posłowi PiS, Wojciechowi Skurkiewiczowi, wstęp będzie wolny. Pan Skurkiewicz funduje i zaprasza na niego wszystkich radomian - dodaje Metzger.

"Blizny pamięci. Rzecz o Janie Karskim" 4 listopada o godz. 18 w sali widowiskowej Resursy Obywatelskiej. Wstęp wolny.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Paula Skalnicka poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Pisiory teraz chcą Karskiego zawłaszczyć? Niech się trzymają tych swoich bandytów wyklętych, a od porządnych ludzi wara.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    jak to u pisu hołubią jak nie zdrajce to konfidenta albo pedofila już nie mówiąc o pederaście
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    ti1vacGuFrWObvwcbvzUdJe6Qaskwi9YuYoeVaRoikE=