Do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynął wniosek Centralnego Biura Antykorupcyjnego o wygaszenie mandatu prezydentowi Radomia Radosławowi Witkowskiemu.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

– Rzeczywiście otrzymaliśmy taki dokument. Na razie pan wojewoda nie podjął w tej sprawie żadnych dalszych kroków. Możemy się ich spodziewać w ciągu najbliższych dni – mówi Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego. W MUW są już też przesłane przez biuro Rady Miejskiej w Radomiu porządek obrad i protokół z przebiegu sesji, która odbyła się 10 lutego tego roku. To na tej sesji radni głosowali nad projektem uchwały w „przedmiocie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu prezydenta miasta”. Po burzliwej dyskusji przerywanej gwizdami i okrzykami wznoszonymi przez zwolenników prezydenta, radni miejscy zdecydowali się nie przyjmować uchwały w sprawie wygaszenia mandatu prezydenta Radomia. Powstała ciekawa prawnie sytuacja: ponieważ uchwały nie przyjęto, nie ma dokumentu, do którego mógłby się odnieść wojewoda. Zupełnie inaczej sprawa wyglądała na przykład w Lublinie, gdzie radni podejmowali decyzję w sprawie „niewygaszania mandatu prezydenta”. Większość radnych była „za”, przyjęto zatem uchwałę o niewygaszaniu mandatu Krzysztofowi Żukowi. I do tego dokumentu mógł się odnieść wojewoda lubelski, wydając zarządzenie zastępcze.

Co dalej w radomskiej sprawie? Można się spodziewać, że wojewoda mazowiecki wezwie Radę Miejską do usunięcia naruszenia prawa, co oznacza, że temat wygaszenia mandatu prezydenta ponownie trafi na sesję. Tu znów można założyć, że wynik kolejnego głosowania w tej sprawie będzie podobny, rada znów odmówi wygaszenia mandatu. Wtedy decyzję taką podejmie wojewoda. Prezydent będzie mógł ją zaskarżyć do sądu administracyjnego.

A przypomnijmy, cała sprawa zaczęła się od kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które uznało, że prezydent Witkowski złamał ustawę antykorupcyjną, bo przez cztery miesiące 2015 roku zasiadał w Radzie Nadzorczej Świętokrzyskiego Rynku Hurtowego. Świętokrzyski Rynek Hurtowy to kielecka spółka, w której 100 proc. udziałów ma z kolei Rolno-Spożywczy Rynek Hurtowy – przedsiębiorstwo z Radomia zarządzające m.in. Radomską Giełdą Rolną. Z kolei w R-SRH udziały miała Agencja Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa (55,51 proc.), skarb państwa (26,37 proc.) i inni udziałowcy, w tym gmina miasta Radomia (18,12 proc.). A ustawa zwalnia od odpowiedzialności w przypadku, gdy w spółce skarb państwa posiada więcej niż 50 proc. udziałów. Prezydent z zarzutami się nie zgodził, podnosząc, że na mocy ustawy z 2009 roku ARMiR miał przekazać swoje udziały skarbowi państwa, co oznaczało, że skarb państwa ma w sumie ponad 80 proc. udziałów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Aleksandra Sobczak poleca
Czytaj teraz
Komentarze
Następne pisowskie zwycięstwo 27:1 na horyzoncie. Ciekawe, czy tym razem ta kretynka z PiSu, która ostatnio zagłosowała "przez pomyłkę" przeciw własnemu wnioskowi, zdoła zagłosować tak, jak chce.
już oceniałe(a)ś
0
0
PiS nie spocznie dopóki nie odsunie od władzy niepisowskich prezydentów we wszystkich większych miastach. Jest to oczywiście wstęp do zniesienia samorządu. Komuniści w powojennej Polsce mieli podobne metody - skończyło się na zniesieniu rad miejskich, likwidacji jednostkowych urzędów terenowych władzy wykonawczej (prezydent, burmistrz, wójt itc.) I zastąpieniem ich organami kolegialnymi w postaci Rad Narodowych - wiernych wykonawców woli centralnego aparatu komunistycznej władzy.  Analogie historyczne są aż nazbyt wyraźnie - PiS to w istocie partia narodowo-socjalistyczna, tak jak NSDAP Hitlera. Im wcześniej Polacy to zrozumieją, tym lepiej dla nich samych. Kiedy na nasze płonące miasta będą spadały rosyjskie bomby, a kobiety będą hańbione przez obcych żołnierzy, będzie już za późno by przeklinać rządy PiS.
@jf94 W samorządach polegną. Dobrze o tym wiedzą. Dlatego będą kombinować przy ordynacji jak tylko się da.
już oceniałe(a)ś
0
0
@mlody_wykrztalcony20 Ale reszty nie zmienisz, prawda? Nawet pisowskie trolle nie zaprzeczają totalitarnym ciągotom PiS... PS, wykształcenie pisze się przez 'sz'.
już oceniałe(a)ś
0
0
Z sieci: Makijażystka prezesa PiS i Misiewicz na lewych etatach. W Parlamencie Europejskim wszczęto audyt, który teraz dobiega końca. Chodzi o siedmiu byłych i obecnych europosłów z Polski. Sprawa dotyczy Ryszarda Legutki (PiS), Beaty Gosiewskiej (PiS; etat miał u niej Bartłomiej Misiewicz), Zbigniewa Kuźmiuka (PiS; dał posadę pracownicy PiS z innego miasta) Tomasza Poręby (PiS; zatrudniał makijażystkę prezesa PiS i pielęgniarkę jego nieżyjącej mamy), Marka Gróbarczyka (PiS, obecnie to minister gospodarki morskiej; etat miała u niego druga z makijażystek, pracownica partyjnej centrali) a także Barbary Kudryckiej (PO; dyrektorem jej biura jest członek partyjnego sądu koleżeńskiego) i Jarosława Kalinowskiego (PSL; zatrudniał pracownika partii)
już oceniałe(a)ś
0
0
5HmVvREpiV6uIIM/o2MvQceXo/ocqWOLl4+pgm2WcTU=