W Radkomie rozpoczyna się inwestycje warta blisko 54 mln zł. Za dwa lata spółka będzie miała jedną z najnowocześniejszych linii do sortowania odpadów w Polsce
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Umowę za zaprojektowanie i rozbudowę instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych prezesi Radkomu i wykonawcy – firmy Sutco-Polska z Katowic podpisali w poniedziałek. Kontrakt warty prawie 54 mln zł dotyczy projektu i budowy dwóch automatycznych sortowni odpadów. Inwestycje będzie trwała około dwóch lat, a po jej zakończeniu przepustowość linii sortowniczych w Zakładzie Utylizacji Odpadów Komunalnych wzrośnie ponaddwukrotnie, do 210 tysięcy ton rocznie. Dziś odpady zmieszane sortowane są przede wszystkim ręcznie, a nowe linie będą zautomatyzowane. Ze śmieci zmieszanych Radkom odzyskuje dziś ok. 10 proc., to materiały nadające się do recyklingu, a spółka je sprzedaje. – Po inwestycji poziom odzysku powinien się podwoić – wyjaśnia Adam Jurkiewicz, prezes Sutco-Polska.

Katowicka firma dziesięć lat temu pracowała przy budowie ZUOK-u. – Wtedy w Radomiu budowaliśmy zakład wzorcowy, jeśli chodzi o stosowane technologie. Tu został użyty pierwszy separator, dziś są ich setki – podkreśla Jurkiewicz.

Jak dodaje, planowana przez Radkom inwestycja sprawi, że spółka będzie spełniała restrykcyjne przepisy unijne dotyczące sortowania odpadów, które będą wchodziły w życie w 2025 i 2030 roku.

Radkom ma już zabezpieczone fundusze na inwestycję. – Część pochodzi ze środków własnych, a ok. 30 mln zł z pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – wylicza Waldemar Kordziński, prezes Radkomu.

Jak dodaje, spółka będzie się starała także o pieniądze unijne. Na razie złożony przez Radkom w grudniu wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej musi zaczekać, bo warunkiem ubiegania się o dofinansowanie jest obowiązujący Wojewódzki Plan Gospodarki Odpadami, a takiego w mazowieckim na razie nie ma. Jak tłumaczył Waldemar Kordziński, radni sejmiku plan przyjęli, ale zakwestionował go wojewoda, sprawa jest w toku. – Na pewno będziemy wykorzystywali każdą dostępną możliwość pozyskania pieniędzy zewnętrznych – podkreśla prezes Radkomu.

Choć na początku na nowych liniach sortowane będą odpady zmieszane, to nie ma obaw, że inwestycja będzie niewykorzystana, kiedy sami mieszkańcy zaczną na większą skalę segregować odpady. – Można na niej sortować także odpady suche. Mieszkańcy papier, butelki, opakowania wrzucają do jednego pojemnika, a to wszystko musi być posegregowane – mówi Waldemar Kordziński.

Radkom przyjmuje dziś odpady z terenu byłego województwa mazowieckiego. Obsługuje teren 63 gmin zamieszkały przez 700 tys. mieszkańców.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Monika Tutak-Goll poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    /yGa73ZSm8K1BfbL5xqHp3Td5aqCR1rgBpcm3yjkoUQ=