– Nie chodzi nam o zemstę na autorze tego „newsa”, ani na autorach profilu na Facebooku, którzy to przerobione zdjęcie tam udostępnili. Ale też nie możemy pozwolić, by imię szeregu osób, które pracują w Caritas na rzecz dzieci, matek w trudnej sytuacji i rodzin adopcyjnych było szargane w taki sposób. Chcemy, żeby przestano nas nękać – mówi ks. Robert Kowalski, dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej.
Granice, których przekraczać nie należy
Historia przerobionego zdjęcia zaczęła się dwa lata temu. To wtedy ktoś w miejsce oryginalnego napisu „Mamo pozwól żyć”, który jest umieszczony nad Oknem Życia przy ul. Struga, wpisał „Nie przyjmujemy noworodków z wadami genetycznymi, brak chętnych na adopcję”. Zdjęcie zostało skradzione ze strony radomskiej „Gazety Wyborczej”, w szybie odbija się nasza fotoreporterka.
Fejk zaczął żyć własnym życiem. Powielany był na wielu profilach na Facebooku, komentowały go setki osób. Głos postanowił zabrać ks. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska. 11 października 2016 roku opublikował oświadczenie, w którym informował o manipulacji.
„Człowiek, który dopuścił się manipulacji oraz środowisko, które ją promowało, przekroczyło wszelkie zasady wzajemnego szacunku i granice rozsądku. Są granice, których przekraczać nie należy i których przekraczać się nie godzi niezależnie od poglądów. Nie byłoby ludzi, którzy wyznają poglądy, gdyby ktoś, kiedyś, nie przekazał im życia i tego życia nie chronił. Caritas została powołana właśnie do tego, żeby pomagać ludziom potrzebującym pomocy niezależnie od ich kondycji życiowej, wyznania i wyznawanych idei” – napisał ks. Subocz w oświadczeniu. Podkreślał też mocno, że w Polsce działa 60 okien życia i nigdy nie stawiano żadnych warunków dotyczących przyjmowania dzieci. „Przeciwnie, Okna Życia są po to, żeby chronić życie, które jest szczególnie kruche. Parafrazując słowa autora manipulacji, informujemy: Okna Życia przyjmują i otaczają opieką wszystkie dzieci, a szczególnie te z wadami genetycznymi. Polacy doświadczyli w swojej dramatycznej historii zjawiska poniżania, lekceważenia i odbierania życia. Wyciągnijmy z tej historii lekcję. Usilnie prosimy o zachowanie rozsądku i szacunek dla ludzkiego życia oraz dla osób, które zajmują się tego życia wspieraniem i ochroną” – napisał ksiądz dyrektor.
Nie było sprostowania i przeprosin
Z niewiadomych powodów sprawa podrobionego zdjęcia po dwóch latach odżyła na nowo. Fotografię opublikowano na profilu Świeckie Państwo – Wypowiedzmy Konkordat. Wkrótce doczekało się setek komentarzy i udostępnień. Na fake newsa nabrała się także Krystyna Janda.
– Przykre to bardzo – komentuje ks. Robert Kowalski z radomskiej Caritas. Organizacja zdecydowała, żeby tym razem zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
– W tym stanie rzeczy nie może budzić żadnych wątpliwości, iż rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat wybiórczego otoczenia opieką noworodków jest nie tylko kłamliwe, ale w sposób rażący naraża Kościół katolicki, Caritas na utratę zaufania niezbędnego dla prowadzenia działalności mającej na celu ratowanie życia najmłodszych. Ten wypaczający wpis powielany m.in. przez panią Krystynę Jandę, uderza w uczucia religijne wielu Polaków, katolików, a szczególnie w całą rzeszę osób zaangażowanych w obronę życia ludzkiego. Przez kilka dni czekaliśmy na sprostowanie i przeprosiny ze strony użytkownika tego profilu. Mimo ogromnej liczby podpowiedzi kierowanych jako komentarze pod wpisem, nic takiego się nie wydarzyło – mówi ks. Kowalski.
Zawiadomienie złożył do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście. Dotyczy ono złamania artykułu 212 par. 1, który mówi, że kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. – Mam nadzieję, że proceder ten nigdy się już nie powtórzy. A Okna Życia będą spokojnym miejscem dającym społeczną nadzieję na lepsze jutro dla uratowanych w ten sposób dzieci – mówi ksiądz.
Okno Życia przy ul. Struga 31 jest prowadzone od 15 lat przez Caritas Diecezji Radomskiej i Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Radomiu. W tym czasie trafiło do niego dwoje dzieci, które znalazły opiekę.
Wszystkie komentarze
zmartwychwstanie albo zaszczane portki jako relikwia wszystko uzdrawiajaca to sa dopiero mega fejk niusy prawactwa od ponad 2000 lat a podobno prawactwo uczciwe i nie klamie
a dlaczego rzekomym???