– Najważniejsze zadanie to rozbudowa ulicy Szydłowieckiej – zapowiedział prezydent.
Ta inwestycja ma kosztować w sumie 8 mln zł i będzie rozłożona na trzy lata. Na ten rok prezydent chce zarezerwować 1,4 mln zł i jak zapowiedział wiceprezydent Konrad Frysztak, prace mają zacząć się jeszcze w tym roku.

Będą też pieniądze na remont rogatki na skrzyżowaniu Malczewskiego i Kelles-Krauza. – Mamy informację od wicemarszałka województwa mazowieckiego Rafała Rajkowskiego o dofinansowaniu, chcemy realizować to zadanie, tym bardziej że mamy dokumentację, a ważność pozwolenia na budowę mija w październiku – mówił Radosław Witkowski.
Dofinansowanie Radom dostał już w ubiegłym roku, ale głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości wyrzucono remont rogatki z budżetu i dotację trzeba było oddać.
Trzecim projektem, który trafi do budżetu, jest rewitalizacja skweru między ulicami Bema, Jasińskiego i Sowińskiego na os. XV-lecia. Do realizacji trafi też część zaległych projektów z budżetu obywatelskiego z poprzednich lat, które ciągle nie zostały zrealizowane. – To dokończenie budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Szarych Szeregów, łącznik rowerowy Czachowskiego – Batorego, parkiet na Osiedlu Akademickim oraz mała architektura nad zbiornikiem na Godowie. Wszystkie te projekty będą zrealizowane w tym roku, ale potrzebna jest zgoda radnych – podkreślał prezydent.
Projekty uchwał dotyczące zmian w budżecie trafią pod głosowanie na najbliższej sesji Rady Miejskiej. Zwykła sesja zaplanowana jest na koniec sierpnia, ale jeszcze w czwartek prezydent złożył do przewodniczącej rady wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej. Ta powinna odbyć się w ciągu siedmiu dni.
Pieniądze na nowe inwestycje pochodzą przede wszystkim z oszczędności na budowie układu komunikacyjnego w strefie przemysłowej na Wólce Klwateckiej. Na to zadanie dostaliśmy 4 mln zł od marszałka województwa mazowieckiego, więc o tyle mniej wydamy z budżetu miasta.
W tym roku do budżetu wpłynie jeszcze 8,4 mln zł dotacji na budowę I etapu trasy N-S. Czy to oznacza, że możemy spodziewać się kolejnych inwestycji w tym roku? – Praktyka pokazuje, że wszystkie pieniądze, które dodatkowo wpływają do budżetu, od razu przeznaczamy na zadania, choć nie zawsze inwestycyjne. Nie zapominajmy, że rosną koszty w oświacie czy chociażby oświetlenie, bo energia naprawdę drożeje. Jeśli pieniądze się pojawią, na pewno będziemy szukać dodatkowych projektów do realizacji – zapowiada prezydent.
Wszystkie komentarze