Policjanci zatrzymali do kontroli motorowerzystę, który jeździł mimo sądowego zakazu i odebrania prawa jazdy. Teraz mężczyźnie grozi nawet pięć lat więzienia
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Policjanci z Szydłowca prowadzili kontrolę na drodze krajowej nr 7. Zatrzymali do kontroli kierowcę motoroweru. Podczas kontroli okazało się, że 56-letni mieszkaniec Radomia nie ma prawa jazdy. Policjanci sprawdzili jego dane w systemach policyjnych i wtedy wyszło na jaw, że kierowca motoroweru ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i wydaną decyzję o cofnięciu uprawnień. Ze swojego zachowania będzie się teraz tłumaczył przed sądem.

Policjanci przypominają, że złamanie zakazu sądowego jest przestępstwem. Kierujący, który prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do orzeczonego zakazu, podlega karze pozbawienia wolności nawet do pięciu lat.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    ti1vacGuFrWObvwcbvzUdJe6Qaskwi9YuYoeVaRoikE=