Nadal trwa dogaszanie pożaru składowiska odpadów w Pionkach po upadłej fimie Bomax, który wybuchł w sobotę w nocy. Na miejscu cały czas pracują zastępy strażaków.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Choć od soboty, od godz. 2 minęła już ponad doba, to strażacy cały czas dogaszają pogorzelisko odpadów. Początkowo na miejscu działało 50 zastępów, około 200 strażaków, w sobotę po południu na miejsce pojechały kolejne ekipy. Jak informowały okoliczne jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Rzeczniowie, Pawliczce i Lipsku, akcja gaśnicza trwała całą noc. - Nasze działania na miejscu zdarzenia polegały na przelewaniu tlących się elementów oraz na dowozie wody - informowała OSP Pawliczka.

Pożar w Pionkach. Strażacy walczą z dogaszaniem składowiska odpadów już ponad 30 godzin
Pożar w Pionkach. Strażacy walczą z dogaszaniem składowiska odpadów już ponad 30 godzin fot. Marcin Główka/ Ochotnicza Straż Pożarna Pawliczka

Pożar składowiska odpadów w Pionkach. Praca strażaków trwa cały czas

- W niedzielę przed godz. 4 rano miejsce pożaru składowiska odpadów na terenie Pronitu w Pionkach odwiedzili ponownie inspektorzy z Biura Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Radomiu, aby ocenić sytuację. Przez całą noc z 18 na 19 stycznia 2020 roku trwało przelewanie i przekopywanie pogorzeliska oraz dogaszanie kolejnych zarzewi ognia. Pracował tam również ciężki sprzęt - informuje Marcin Genca ze Starostwa Powiatowego w Radomiu.

Jak mówi dyżurny z Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, praca w Pionkach trwała całą noc, a na miejscu nadal działają zastępy PSP w Radomiu z pomocą okolicznych jednostek OSP: radomskiej, lipskiej, zwoleńskiej, kozienickiej, białobrzeskiej, warszawskiej.

- Obecnie cztery zastępy monitoruje i nadzoruje całe pogorzelisko - mówi dyżurny z PSP w Radomiu. Jak dodaje, główne działania strażaków polegają teraz na sprawdzaniu, czy gdzieś jeszcze nie tli się ogień, reagowaniu, przelewaniu. - To już bardziej taka kontrola całego pogorzeliska czy jeszcze się gdzieś na nowo się nie rozpala - mówi.

Działania dogaszania składowiska odpadów w Pionkach z pewnością potrwają jeszcze do późnych godzin wieczornych. - Na pewno na miejscu zostaną jeszcze przynajmniej dwa, trzy zastępy strażaków, by cały czas kontrolować sytuację - informuje dyżurny PSP w Radomiu.

Pożar w Pionkach - informacje:

Przed pożarem odpadów w Pionkach ostrzegano wielokrotnie. Właściciel upadł, prokuratura umorzyła śledztwo.

Jest zatrzymany mężczyzna, podejrzewany o podpalenie składowiska odpadów.

Fatalna jakość powietrza nie tylko w Radomiu, ale też w okolicach dogaszanego pożaru

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Monika Tutak-Goll poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Utylizacja i recykling po polsku-wolsku.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Czy oddziały onkologiczne okolicznych szpitali zostaną wkrótce powiększone? Skoro państwo ani nie potrafi zapobiec podpaleniom, ani nie znajduje winnych, ani nie umie opracować sensownej polityki przetwarzania odpadowa, to może chociaż zaopiekuje się tymi biednymi chorymi na raka w ostnich momentach życia - tym mieszkańcom Pionek i pobliskich wsi, którzy zdążyli się nawdychać syfu... bo to, ze ludzie bedą chorować, raczej nie ulega wątpliwości... Czy poznamy kiedykolwiek sprawcę podpaleń? Wątpię...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Recykling PL.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    EowCkzk7lrLdLIV3FKvrQnS3DuMiwD0/gJ93A0K7BBo=