Chuligaństwo, alkoholizm, brak placów zabaw - to najdotkliwsze problemy Ustronia - wynika z ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców osiedla Chuligaństwo, alkoholizm, brak placów zabaw - to najdotkliwsze problemy Ustronia - wynika z ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców osiedla
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Sondaż został przeprowadzony podczas festynu "Podajmy sobie dłonie". Mieszkańcy Ustronia mogli wrzucać do specjalnie przygotowanej skrzynki kartki z dręczącymi ich problemami. Ankieta była anonimowa. Organizatorzy imprezy doliczyli się blisko stu opinii. - Wyniki raczej nas nie zaskoczyły - mówi Piotr Biernacki z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, jeden z organizatorów imprezy. Co piąty uczestnik ankiety za największy problem uznał chuligaństwo. Dużym zmartwieniem mieszkańców Ustronia są także alkoholizm i bezrobocie. Ankietowani narzekali na brak placów zabaw.

Wyniki sondażu stały się pretekstem do spotkania, które odbyło się wczoraj w Klubie Tańca. Uczestniczyli w nich przedstawiciele MOPS-u oraz placówek oświatowych działających na terenie Ustronia. Pojawił się także komisarz Dariusz Machaj z III Komisariatu Policji. Przekonywał, że sposobem na ograniczenie przestępczości może być lepsza współpraca obywateli z policją. - Nie można bać się zeznawać. Tylko dzięki temu możemy dotrzeć do bandytów - apelował Machaj. - Nigdy nie będzie dobrej współpracy, jeżeli osoba przychodząca na posterunek będzie traktowana jak intruz. A teraz często tak się zdarza - skomentowała jedna z kobiet. - Postaramy się poprawić - obiecał komisarz.

Przez znaczną część spotkania jego uczestnicy zastanawiali się, jak zagospodarować czas najmłodszym mieszkańcom osiedla. Niedługo ma zostać utworzona na Ustroniu drużyna piłkarska. Magdalena Radomska, prezes spółdzielni, zapowiedziała, że koło szkoły podstawowej nr 4 powstanie boisko, na którym zespół będzie rozgrywał mecze.

Kolejnym pomysłem Biernackiego realizowanym na Ustroniu jest projekt "Blok". Królikami doświadczalnymi będą mieszkańcy budynku przy ul. Osiedlowej 15. Na podstawie rozmów z nimi zostanie sporządzona ankieta, którą później wypełnią wszyscy lokatorzy. - Chcemy osiągnąć kilka celów. Przede wszystkim zintegrować tę mikrospołeczność, a także poznać jej problemy i oczekiwania - wyjaśnia Biernacki.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Komentarze
PbugPnPBDB/e1nJfeOhkqG7e1T2pj2Lw4f34jAoNpWc=