16-letni mieszkaniec miejscowości Piątków w gminie Gniewoszów zgłosił kozienickiej policji, że został napadnięty i okradziony. Wkrótce wyszło na jaw, że wszystko zmyślił
Do zdarzenia miało dojść 7 listopada. Z relacji, jaką 16-latek przedstawił policjantom, wynikało, że napastnicy zabrali mu telefon komórkowy i pieniądze - 180 zł.
Chłopak szczegółowo opisał też sprawców napadu.
Kozieniccy policjanci początkowo uwierzyli w wersję przedstawioną przez nastolatka, jednak już podczas wstępnego śledztwa ustalili, że żadnego napadu nie było. Jak się okazało, 16-latek dał telefon swojej koleżance, a pieniądze wydał w kozienickich sklepach.
Młodzieniec odpowie teraz przed sądem rodzinnym i dla nieletnich.
Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Wszystkie komentarze