- Na czas wzmożonego ruchu podróżnych, związanego z wyjazdami na uroczystości Światowych Dni Młodzieży, parking przy dworcu w Radomiu został czasowo wyłączony. To względy bezpieczeństwa. Przy dworcu mogą zatrzymywać się karetki oraz pojazdy straży pożarnej. Można również korzystać z taksówek - informuje Aleksandra Grzelak z biura prasowego PKP S.A.
Parking został zamknięty w poniedziałek. - Ponowne udostępnienie miejsc postojowych nastąpi w przyszły poniedziałek, 1 sierpnia - dodaje Grzelak.
Przypomnijmy, w Radomiu od 20 lipca przebywała grupa ok. 1,4 tys. pielgrzymów z 17 krajów świata. W poniedziałek, 25 lipca, wyjechali oni specjalnie podstawionymi pociągami Kolei Mazowieckich do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży. Wracają do Radomia 1 sierpnia. Dlaczego parking będzie zamknięty nawet podczas nieobecności pielgrzymów?
- Czasowe wyłączenie parkingu wynika z ogólnie przyjętych standardów bezpieczeństwa - odpowiada Grzelak.
Jak pisaliśmy, na czas odbywających się ŚDM i pobytu pielgrzymów, premier Beata Szydło wydała specjalne rozporządzenie o wprowadzeniu stopnia alarmowego ALFA. Informacje zostały przekazane wojewodom, a stamtąd trafiły do wszystkich urzędów. W całej Polsce strażnicy sprawdzają podejrzane pakunki przy wejściu do budynków użyteczności publicznej. Również w Radomiu. Na dworcu pojawiły się też komunikaty dla pasażerów w języku angielskim.
Dodatkowo strażnicy kontrolują ruch na ulicach, przy których znajdują się urzędy: Moniuszki, Żeromskiego i Kilińskiego oraz pobliskie parkingi. Zaglądają do samochodów i sprawdzają, czy nikt nie zostawił w nich podejrzanych pakunków. Kontrole potrwają do 1 sierpnia.
Zamknięte jest wejście do urzędu miejskiego od str. ul. Niedziałkowskiego i brama na podwórze siedziby przy ul. Moniuszki 9. - W związku z ogłoszonym alarmem ALFA wszystkie instytucje państwowe, samorządowe mają obowiązek wzmożonej czujności i raportowania o przypadkach nadzwyczajnych zdarzeń. Wszelki ruch do instytucji użyteczności publicznej od momentu ogłoszenia alarmu do odwołania powinien odbywać się tylko w miejscach dozorowanych, aby można było dokonywać kontroli kto wchodzi i czasami osoby dokonujące kontroli mogą nawet zaglądać do toreb czy plecaków - mówi sekretarz miasta Rafał Czajkowski.
Wszystkie komentarze