Leszek Skoczylas jest z Radomia. Na lotnisko przyjechał z bliskimi. Leciał do Helsinek właśnie przez Rygę.
- Do tej pory latałem z Warszawy, skąd jest bezpośrednie połączenie, ale droższe. Z Radomia mi wygodniej i bliżej. Już mam wykupiony przylot na październik również z Rygi do Radomia. Na samolot do Helsinek w Rydze będę czekał tylko godzinę - mówił pan Leszek.
Samolotem ze stolicy Łotwy przed godz. 15 przyleciały trzy osoby, w tym dwoje pasażerów pierwszego lotu.
- Czekaliśmy na ten pierwszy lot. W Rydze jest pięknie, warto tam pojechać i zwiedzić miasto. Mam nadzieję, że władze Radomia rozpoczną z Rygą jakąś współpracę. Chociażby młodzież mogłaby tam latać na wymianę szkolną czy studencką, trzeba wykorzystać tę szansę - twierdziło małżeństwo. Obydwoje zgodnie jednak przyznali, że loty do Rygi z Radomia mogłyby być jeszcze tańsze.
W sobotę bardzo dużo radomian odwiedziło lotnisko. Większość chciała zobaczyć start samolotu. Ale byli też potencjalni pasażerowie. - Planuję lot do Pragi, przyjechałem dowiedzieć się o szczegóły - mówił jeden z nich. Pierwszy odlot do Pragi 17 września.
Wszystkie komentarze