W marcu 1968 r. w Radomiu nie było uniwersytetu, ale to właśnie tutaj doszło do najgwałtowniejszych, obok Warszawy, protestów ulicznych na Mazowszu - mówi dr Robert Spałek, historyk z oddziałowego biura badań historycznych Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.