O alarmie bombowym w biurze poselskim Marka Suskiego w Radomiu poinformował w środę 17 kwietnia po godz. 14 portal wPolityce.pl. Na miejscu pracuje policja i straż pożarna.
13 razy dzwonił pod numer alarmowy 112 z informacją o podłożonym ładunku wybuchowym. Liczył na bezkarność, ale policjanci ustalili jego tożsamość.
45-letni mieszkaniec Radomia, który dla zabawy zgłaszał służbom podłożone ładunki wybuchowe w budynkach sądu, najbliższy miesiąc spędzi w areszcie. Grozi mu nawet osiem lat więzienia
Młoda kobieta zadzwoniła na numer alarmowy z informacją, że w jednym z radomskich szpitali jest podłożona bomba. Policjanci szybko ustalili, że to 15-letnia pacjentka przekazała taką wiadomość, a alarm oczywiście był fałszywy.
Policja od rana przeszukuje sześć szkół w Radomiu, w których o godz. 9 mają rozpocząć się egzaminy maturalne. Akcja związana jest ze zgłoszeniami o podłożeniu ładunków bombowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.