Wybory parlamentarne 2015 w Radomiu. "Albo oni będą waszymi sąsiadami, albo ja posłem" - takim hasłem reklamuje się w kampanii wyborczej kandydat z listy KORWiN w okręgu radomskim Bartosz Saniewski. Na plakacie pod hasłem zdjęcie krzyczących muzułmanów i symbol przekreślonego meczetu
Plakatami jesień się zaczyna. Materiałów wyborczych, którymi oplakatowane jest miasto, niebawem będzie więcej niż opadłych liści. - Obecni wyborcy chcą prowadzić z kandydatem dialog, oczekują od niego dostępności, tego, że będzie mówił konkretnie do nich, a nie do całego miasta. Jeśli więc nie mają okazji kontaktu z nim, na nic wyklejanie się - mówi Tomasz Pietrzak, dyrektor kreatywny Guarana Public Relations zajmującej się doradztwem wizerunkowym.
Właśnie posłuchałem w całości relacji z poniedziałkowej konferencji prasowej Ewy Zajączkowskiej z partii Korwin. Takiego steku niedopowiedzeń, przekręceń, kłamstw dawno nie słyszałem. Strach mnie ogarnia, że ktoś tak nieprzygotowany mógłby rządzić Radomiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
