Kiedy ja albo brat nie chcieliśmy czegoś zjeść, tata oburzał się, że on musiał niemal bić się o jedzenie z rodzeństwem, bo zawsze brakowało. Szczególnie jak pojawiło się coś lepszego, jak mięso. No i że musimy się słuchać, bo rodzice i papież zawsze mają rację
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.