Chodzi o przyznanie tytułu Honorowego Obywatela Radomia Józefowi Grzecznarowskiemu. Procedura miała się zakończyć uroczystą sesją rady miejskiej, ale przewodniczący z PiS ogłosił, że raczej jej nie zwoła. To wywołało ostry protest środowisk lewicowych, które zabiegały o przyznanie tytułu, ale także skrajnej prawicy zrzeszającej m.in. Ruch Narodowy, mimo że to nie bohater "w pełni z ich bajki".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.