Obywatelka Ukrainy podróżowała wraz z trojgiem dzieci pociągiem do Warszawy. Kiedy jednak wysiadła na chwilę na peron na jednej ze stacji, pociąg odjechał. Kobieta przebiegła trzy kilometry po torach za składem, zanim zatrzymali ją policjanci. Dzięki szybkiej reakcji służb udało się doprowadzić do ponownego spotkania matki z dziećmi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.