Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
1 z 11
Inauguracja dla Rosy
W pierwszym meczu Tauron Basket Ligi niespodzianki nie było. Faworyt ? wzmocniony kadrowo zespół Rosy ? nie dał szans Stabillowi Jezioro Tarnobrzeg. Double-double zanotował najlepszy zawodnik meczu Kirk Archibeque
2 z 11
Na oczach wszystkich
Pojedynek II kolejki TBL pomiędzy Polpharmą Starogard Gdański a Rosą transmitowany był w ogólnodostępnej stacji Polsacie Sport News. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego (przybył właśnie z Polpharmy) pokazali, że wiedzą jak wygrywać na wyjeździe, prezentując przy tym efektowny basket.
Fot. Marcin Kucewicz/Agencja Wyborcza.pl
3 z 11
Rosa liderem!
Nasi zawodnicy pokonali Czarodziejów z Wydm i zasiedli na fotelu lidera koszykarskiej ekstraklasy. Niezwykłego wyczynu w tym spotkaniu dokonał Jakub Dłoniak. Najlepszy strzelec poprzedniego sezonu oddał siedem rzutów dwupunktowych i zdobył po nich 14 oczek.
4 z 11
Przerwana passa
-Jeszcze nas nie oceniajcie. Graliśmy tak naprawdę z zespołami z dołu tabeli ? mówił przed meczem z Energą Czarnymi trener Kamiński. Niestety faworyzowani rywale ze Słupska okazali się lepsi od jego podopiecznych, a nasi zawodnicy przegrali, bo popełnili za dużą liczbę strat.
5 z 11
Lekcja od mistrza
Porażka ze Stelmetem Zielona Góra była niejako wkalkulowana w liczbę zysków i strat, ale chyba nikt nie spodziewał się że Rosa będzie słabsza od uczestników Euroligi aż o 30 punktów. Niestety tak też się stało, a zdenerwowany właściciel klubu Roman Saczywko, wraz z jego prezesem - synem Przemysławem ? jeszcze w trzeciej kwarcie opuścili parkiet. Na szczęście nie było to spowodowane słabą postawą koszykarzy, a arbitrów prowadzących spotkanie
Fot.Marcin Kucewicz / Agencja Wyborcza.pl
6 z 11
Powrót na właściwe tory
Nasi zawodnicy szybko zapomnieli o zimnym prysznicu (czyt. porażce ze Stelmetem) i nie dali najmniejszych szans beniaminkowi TBL Śląskowi Wrocław. Patrząc na wskaźniki eval, był to najlepszy mecz radomian w I rundzie. Nic dziwnego, że Rosa wygrała 83:65.
7 z 11
Na własne życzenie
Co ciekawe w pojedynku z najlepszym zespołem koszykarskim ostatniej dekady w Polsce, faworytem wydawali się być nasi zawodnicy. Niestety pomimo lepszego składu na papierze, Rosa po nie najlepszym pojedynku uległa Asseco Gdyni. Szkoda tego pojedynku, bo w 29 minucie goście prowadzili nawet 63:54.
Fot.Marcin Kucewicz / Agencja Wyborcza.pl
8 z 11
Zabrakło rutyny
Co z tego, że przez większą część pojedynku z aktualnym wicemistrzem Polski Turowem Zgorzelec gospodarze byli drużyną lepszą i zasłużenie prowadzili, skoro decydujące momenty pojedynku należały do podopiecznych Miodraga Rajkovića. Rosa przegrała różnicą czterech punktów, ale sympatycy basketu opuszczali halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji mocno zniesmaczeni.
9 z 11
W Sopocie pękła ?setka?
Do spotkania z Treflem, Rosa najwięcej punktów straciła w pojedynku ze Stelmetem (87). Niestety w starciu ze zdobywcą Superpucharu Polski radomianie przypominali dzieci we mgle. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego byli do tego stopnia zagubieni w obronie, że pozwolili rywalom na zdobycie 102 punktów.
Fot. Anna Jarecka / Agencja Wyborcza.pl
10 z 11
Triumf za cztery punkty
Tak zwycięstwo z AZS-em Koszalin podsumował trener radomian. Nasi zawodnicy jeszcze raz pokazali, że tkwi w nich spory potencjał, ale nie zawsze mogą go wykorzystać. Na szczęście w pojedynku z ligowym sąsiadem, Rosa zdobyła dwa oczka i zgłosiła aspiracje do walki o czołową ?szóstkę? rozgrywek.
11 z 11
Straty i jeszcze raz straty
Do Włocławka Rosa wyjeżdżała osłabiona brakiem najlepszego strzelca Elijaha Johnsona, ale z wiarą że Hala Mistrzów po raz drugi okaże się szczęśliwa. Właśnie tam przed rokiem radomianie odnieśli historyczny triumf w TBL. Tym razem się nie udało, bo nasi popełnili 20 strat.
Wszystkie komentarze