Wybory = zmiany
To był rok podwójnych wyborów. Najpierw głosowaliśmy na kandydatów do Parlamentu Europejskiego, a jesienią wybieraliśmy władze lokalne. W pierwszych wyborach duży sukces odniósł Zbigniew Kuźmiuk, który ponownie został eurodeputowanym. Teraz z PiS, wcześniej startował z listy PSL. Jego miejsce w Sejmie zajął Krzysztof Sońta.
Ale najwięcej emocji wzbudziły wybory prezydenta Radomia. Po dwóch kadencjach rządów PiS radomianie postawili na kandydata PO Radosława Witkowskiego, który wygrał w II turze z Andrzejem Kosztowniakiem przewagą ok. 2,5 tys. głosów. Wielkie zaskoczenie takim obrotem sprawy widoczne było w obu partiach. Były prezydent, a także jego zastępcy Anna Kwiecień i Ryszard Fałek musieli się zadowolić mandatami radnych PiS. Ta partia w radzie nadal ma połowę głosów, a PO, choć podwoiła liczbę radnych, musi zabiegać o większość.
Na razie bez problemów przeszedł budżet Radomia na 2015 rok. Było gładko, bo układała go poprzednia ekipa, a Witkowski miał za mało czasu, by wywracać go do góry nogami. Postanowił więc, że go przedstawi radzie, a w ciągu roku wprowadzi poprawki, by realizować swój program wyborczy. A jego sztandarowe hasła to m.in.: 8 tys. nowych miejsc pracy, budowa hali, tańsze bilety autobusowe.
Wszystkie komentarze