Od 15 października drożeje w Radomiu ciepło. - Prezydent obiecał, że podwyżki nie będzie - przypominają kandydaci na radnych PiS. Radosław Witkowski zapewnia, że Radpec podejmie działania, by ciepło było tańsze
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Jak wynika z komunikatu Radpecu, ceny i stawki wynikające z zatwierdzonej 7 września przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki taryfy zostaną zastosowane do rozliczeń za pobrane ciepło od 15 października br. „Zarząd Radpecu” prowadzi bardzo dokładną analizę kosztów za rok 2018, aby na jej podstawie można było w najbliższym czasie skierować do URE wniosek o obniżenie taryfy. Ponadto Spółka wystąpiła do Polskiej Grupy Górniczej S.A. o renegocjację ceny węgla i jego transportu na 2019 r.” – czytamy.

Według szefostwa Radpecu wzrost cen i stawek opłat za ciepło spowodowany jest „drastycznym wzrostem kosztów zakupu niezbędnych uprawnień do emisji CO2 oraz cenami węgla”. Węgiel zdrożał o ok. 30 proc., a uprawnienia do emisji o 357 proc. w stosunku do 2017 r. Radpec musi kupić 154 tysięcy uprawnień po cenie ok. 25 euro za każde, gdy w 2017 r. obowiązywała cena ok. 7 euro.

Po ogłoszeniu przez Radpec podwyżki, prezydent Radosław Witkowski mówił dziennikarzom, że zobowiązał Radpec do podjęcia wszelkich działań, które spowodują obniżkę ceny ciepła dla mieszkańców Radomia.

Dlaczego więc ciepło jednak drożeje? – pytali kilka dni temu na konferencji prasowej kandydaci na radnych Prawa i Sprawiedliwości Karol Gutkowicz, Łukasz Podlewski i Wiesław Mizerski? Ten ostatni domagał się od prezydenta wstrzymania wejścia w życie nowej taryfy i zlecenia audytu w spółce.

– To druga podwyżka cen w tym roku, najpierw była o ok. 4 proc., teraz ok. 15 proc. Dla emerytów to ogromne obciążenie – mówił Mizerski. Przypomniał, że wzrosły też ceny wody. – Kłamstwem jest, że prezydent nie wie, co się dzieje w miejskiej spółce, a teraz robi dobrą minę do złej gry, że będzie rozmawiał z zarządem, by powstrzymać podwyżki – mówił Mizerski i apelował o natychmiastowe zablokowanie nowej taryfy i przeprowadzenie audytu w spółce.

Witkowski odpowiada: – Mówiłem, że nie wyobrażam sobie, że radomianie zapłacą więcej tylko dlatego, że węgiel zdrożał o 30 proc., a o cenie węgla decyduje państwo. Zarząd Radpecu w ciągu kilku dni podejmie działania, by ceny zostały obniżone, już jest do tego przygotowany i ma wytyczoną ścieżkę, jak to zrobi.

O cieple będzie mowa na sesji poniedziałkowej, ostatniej przed wyborami. W programie m.in. punkt przedstawienie przez prezydenta przyczyn podwyżki cen ciepła w związku z wprowadzeniem nowej taryfy cieplnej, w tym: "przyjęcie apelu radnych do prezydenta Radomia o podjęcie działań mających na celu  obniżenie w Radomiu cen ciepła, a także przyjęcie apelu radnych do prezydenta Radomia w sprawie odwołania lub zawieszenia
prezesa spółki Radpec SA w związku z zarzutami prokuratorskimi".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze