Królewskie Źródła stały się ofiarą własnego sukcesu - przyznają leśnicy. Leśna polana piknikowa co roku odwiedzana jest przez ponad 100 tys. turystów. Leśnicy przekonują, że w okolicy jest wiele równie ciekawych miejsc.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Ścieżka dydaktyczna Królewskie Źródła powstała 20 lat temu i z roku na roku przyciąga coraz więcej turystów i piknikowiczów. Kilka lat temu zawiadujące tym terenem Nadleśnictwo Kozienice dzięki unijnym funduszom zmodernizowało infrastrukturę: wybudowało nowe pomosty, punkt obserwacji ptaków – drewnianą wieżę przystosowaną dla amatorów birdwatchingu oraz taras widokowy nad doliną meandrującej Zagożdżonki. Postawiono nowe wiaty z ławkami i stołami, jest miejsce na ognisko. 

Turystów przyciąga też niezwykle malownicza w tym miejscu Zagożdżonka. To wszystko sprawiło - przyznają to sami leśnicy - że Królewskie Źródła padły ofiarą własnego sukcesu. W niektóre weekendy zjeżdża tu ponad 3 tys. osób, przez cały rok jest ich ponad 100 tys. Jest też hałas, spaliny samochodowe...

Nadleśnictwo Kozienice od kilku tygodni remontuje drogę dojazdową do polany piknikowej, jej część wyasfaltowano. Leśnicy wprowadzili objazd, ale sam obiekt działa na dotychczasowych zasadach. Ma się to zmienić po zakończeniu prac na drodze.

By odciążyć Królewskie Źródła, leśnicy na swojej stronie internetowej zaproponowali dziewięć alternatywnych miejsc wypoczynku. Można do nich dość szybko dojechać z Radomia, zostawić auto na parkingu i iść na spacer. Czy choć w części powtórzą sukces Królewskich Źródeł? 

Gdzie zaparkować auto i iść na spacer do lasu?
Gdzie zaparkować auto i iść na spacer do lasu? Nadleśnictwo Kozienice

Kilka ze wskazanych przez nadleśnictwo miejsc nie ma infrastruktury turystycznej, co paradoksalnie może być ich plusem. Przyjadą tam tylko ci, którzy wybierają się na leśną wędrówkę. Nie ma tam nawet parkingu, auto trzeba zostawić tak, by nie utrudniać ruchu. To tereny przy wsi Jaroszki obok kapliczki św. Tekli w Leśnictwie Karpówka (na mapie nr 1, współrzędne 51° 30' 55" N, 21° 20' 26" E), przy „Załamanku” obok ronda przy drodze 737 (Radom - Kozienice) w Leśnictwie Jaśce (nr 2, współrzędne 51° 29' 31" N, 21° 25' 23" E).

Auto można zostawić też na parkingu leśnym w Leśnictwie Przejazd (nr 5, współrzędne 51° 32' 3" N, 21° 24' 59" E), przy drodze krajowej 48, obok nowej drogi tłuczniowej (tzw. Garncarzowa) w Leśnictwie cztery Kopce (nr 8, współrzędne 51° 36' 6" N, 21° 25' 0" E) oraz w Leśnictwie Chinów przy zjeździe z wiaduktu, na początku drogi „Gościniec Królewski (nr 9, współrzędne 51° 38' 56" N, 21° 27' 26" E). 

Miejsca postoju pojazdów i mała infrastruktura turystyczna, czyli kilka ławek i kosze na śmieci, są w Nadleśnictwie Jaśce przy drodze w kierunku na Brzózę (nr 3, współrzędne 51° 30' 36" N, 21° 26' 2" E), przy drodze krajowej 48 i Gościńcu Królewskim w Leśnictwie Maciejowice (nr 6, współrzędne 51° 35' 57" N, 21° 27' 0" E)

Większa infrastruktura turystyczna i miejsca do palenia ognisk są w Leśnictwie Przejazd przy szkółce leśnej (nr 4, współrzędne 51° 31' 35" N, 21° 24' 7" E) oraz w Leśnictwie Cztery Kopce (nr 7, współrzędne 51° 35' 53" N, 21° 25' 48" E).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Aleksandra Sobczak poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Proponowałbym lobbowanie przez lokalnych polityków za budową drogi rowerowej wzdłuż drogi wojewódzkiej 737 przez las do Kozienic. Takiej jak np. ze Spały do Tomaszowa - 5-10 metrów od jezdni, w lesie, dla bezpieczeństwa, zwłaszcza dzieci. Niekoniecznie betonowej, żeby się jacyś niewyżyci kolarze nie rozpędzali. Miejsce jest. Skoro Lasy Państwowe są tak otwarte na turystykę rowerową, to zezwolą (bo to w większości ich teren).
    I wtedy może się okazać, że to wcale nie ludzie są tacy źli, że wszędzie chcą autem wjechać wszyscy na raz, tylko nie mieli możliwości poobcować z przyrodą z umiarkowanym wysiłkiem, bez zapędów przełajowych czy długodystansowych.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    KzQIsTfdPjmUDztSvWdQjfn0JwGZndcCryH2PUDQSEo=